Konkurs! Tutaj moi drodzy możecie pisać swoje zgłoszenia konkursowe. Pamiętajcie skupcie się i dajcie z siebie tysiąc i jeszcze więcej procent - trzymamy za Was kciuki. :-^
Mam książkę Lodo Comello i chce książkę Cande , książka Lodo wciągnęła mnie , myślę że książka Cande też mnie wciągnie ?! Nie widzę świata poza książką Lodo . Marzę o książce Cande .
Dlaczego chcę tą książkę? Ponieważ chciałabym dowiedzieć się coś więcej o Cande. Znam ją tylko z roli Camili, a chcę ją poznac bliżej bo jest ona moją idolką i nie mialam okazji żeby coś się o niej dowiedzieć.
Candelaria Molfese, ktoś mógłby powiedzieć, że jest to kolejna gwiazdka wypromowana przez platformę Disneya. A przecież każdy Molfesistas dobrze wie że tak nie jest. Cande na swoją osobę zapracowała sobie ciężką pracą. To niesamowite, bo jeszcze niedawno była dla niektórych kolejną osobą mijaną na ulicy, teraz jej rude włosy i niesamowity głos poznał cały świat a jej uśmiech i ciepłe słowo potrafi rozweselić miliony twarzy na całym świecie. Od Camili Torres z serialu Violetta stała się Naszą małą Candelarią umieszczona w wielkim świecie pełnym miłości którą obdarowywuje swoich fanów. To niesamowite jak szybko ją pokochaliśmy. Robi dla nas tak wiele, a co najpiękniejsze w tym wielkim wszechświecie dostrzega nas, Polskę, małe państwo z wielką rodziną, którą są Molfesistas. Kiedy dowiedziałam się, że Cande odwiedzi Polskę wpadłam w szał, wtedy tak naprawdę poczułam jak jestem do tego wszystkiego przywiązana, do tego wszystkiego co mnie otacza a jest nim świat Cande. Kibicowałam jej od początku Violetty, czułam się wyjątkowa wiedząc, że w tym całym serialu znalazłam swoją drugą ja, i choć nie mam rudych włosów, ani nie mówię po hiszpańsku, pokochałam ją, widziałam w niej odbicie samej siebie. Kocham ją nadal, nie za jej talent, nie za wygląd ale za ten niesamowity charakter którym dzieli się z innymi. Może nie każdy to zauważa ale Cande została wrzucona do Disneya w bardzo młodym wieku, jej charakter się zmieniał a mimo to wyszła z tego jako skromna dziewczyna, bez sztucznego charakteru narzuconego przez nowy świat w którym się znalazła. Teraz mogę przejść do sedna. Ta książka to cząstka Cande, a autograf to tylko pieczątka która pozwala tej książce stać się wyjątkową. Dlatego to dla mnie takie ważne, posiadanie tej książki to jak posiadanie cząstki jej świata, Mundo Cande. Mój email - olaweg@onet.pl
Chciałabym wygrać ta książkę dla mojej najlepszej przyjaciółki ktora bardzo kocha serial Violetta.Najbardziej lubi z aktorek Cande bo bardzo ja przypomina.18 kwietnia ma urodziny i chciałabym ta książkę jej podarować.Na pewno by się ucieszyła.
Chciałabym zdobyć tę książkę dla siebie,ponieważ kocham serial Violetta.Miałam jechać na spotkanie i ją kupić ale dzień przed dowiedziałam się że jednak nie pojadę.Uwielbiam Cande za jej pozytywną energią,za jej niesamowity wokal i za to że tak bardzo kocha swych fanów Jest to najskromniejsza aktorka jaką znam i bardzo pragnę poznać jej świat.W serialu pokazała że jest bardzo utalentowana.
Kocham Cande! Jest tak optymistyczną i pozytywną osobą! Zyskała sławę w naprawdę młodym wieku. Chciałabym przeczytać jak wygląda jej życie, sprawdzić jej porady... Książka wydaje się bardzo ciekawa! Czytałam i oglądałam wiele recenzji Świata Cande i były bardzo pozytywne. Gdybym zdobyła książkę w tym konkursie czułabym się wyróżniona. Domyślam się oczywiście, że będą lepsze zgłoszenia od mojego, ale jak to się mówi... nadzieja uniera ostatnia.
To ja powinnam wygrać Świat Cande! Dlaczego? Już piszę... Candelaria jest jedną z osób z obsady "Violetty", którą darzę największą sympatią. Jest piękna, otwarta (uwielbiam to, że stara się jak nawięcej kontaktować z fanami), jej uśmiech jest cudowny, potrafi genialnie śpiewać i poza tym jest po prostu sobą. Nie stara ję pokazać fanom jako ktoś inny (właśnie tym zyskała moją sympatię). Dlatego też napisała tę książkę - by wyrazić w niej siebie. Uważam, że czytanie jej byloby niesamowytym przezyciem. Moglabym się w ten sposób zbliżyć do Cande, lepiej ją poznać, a poza tym czytałam kilka recenzji i od razu mi się spodobała - porady, przepisy.... <3 Podsumowując - chcę wygrać Świat Cande by ... poznać jej świat :D
Ja bardzo chcę wygrać tą książkę ponieważ bardzo kocham Cande jeśli od kogoś biorę przykład to właśnie od niej.Jest dla mnie wielkim przykładem.I z tej książki mogę się o niej jeszcze więcej się czegoś dowiedzieć ;)Bardzo proszę ;) Pozdrawiam :)
Misiaczku, daj swój e-mail. :D Jeśli go podasz to możesz brać udział w konkursie jako anonim a bez podanie e-mailu twoje zgłoszenie musi być pisane z konta Google. <3 :D
Jakoś nie potrafię tak po prostu powiedzieć za co kocham Cande, gdyż jest to niemożliwe, a poza tym jestem dość słaba w takich rzeczach, dlatego zaprezentuję to w nieco innej formie. <3
Molfese Cande - kochana ruda. Z pewnością spotkać mi się ją uda! Jaka jest naprawdę? Każdy fan to wie. Ale jeśli nie, uświadomię Cię! Miła, spokojna, cudowna osóbka, A w ramionach Ruggero jest taka drobniutka! Cande jest śliczna, naprawdę wspaniała. Jej popularność w Polsce wcale nie jest mała. Kochamy ją bardzo, jak ona nas. A jej książka z pewnością zaciekawi Was! Molfese śpiewać doskonale umie, Kiedyś będzie miała trasę, to się chyba rozumie! Powiedzieć się nie da za co kocham ją. Jedno jest pewne, Polacy czekają!
Po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że coś może jednak dodam do tego wierszyka. Przyznaję się bez bicia, że Candelaria nie była ani moją idolką, ani nie grała mojej ulubionej postaci. Można powiedzieć, że "była bo była". Moje zainteresowanie nią wzrosło wraz z zaczęciem się jej związku z Ruggero. Na początku byłam przeciwna, bo moją idealną parą byłoby Ruggcedes, ale to się zmieniło. Chciałam wtedy ją trochę bliżej poznać, zobaczyć co Rugge w niej dostrzegł, czego ja do tej pory nie widziałam. Teraz wiem, że nie chodzi tylko o to, że jest piękna. Cande to wyjątkowa osoba. Strasznie ją polubiłam. Zawsze jest taka radosna, ma taki śliczny uśmiech. Potrafi zarażać swoim entuzjazmem, co zdarza się coraz rzadziej. Dziś związek jej i Ruggero jest dla mnie czymś pięknym. Nie tylko dla tego, że oboje ich uwielbiam, ale widać że darzą się szczerym uczuciem i mam nadzieję, że kiedyś usłyszymy o ich ślubie, później może gromadzce dzieci. Nie zniosłabym jej łez. Dla jednych ideałem jest Tini, innym Lodo, Mechi, a może Alba, ale ja wybieram Molfese. Kiedy dowiedziałam się, że przyjedzie do Polski cieszyłam się jak głupia. Dwa tygodnie, a może nawet wcześniej, przed spotkaniem skontaktowałam się z kuzynką mojej przyjaciółki (dajmy na to Ania), która mieszka w Warszawie i spytałam ją czy mogłaby pójść do Blue City i zdobyć dla mnie autograf. Z chęcią się zgodziła i pozostało mi tylko czekać. Niestety Cande podpisywała tylko książki i plakaty, a kolejka była ogromna i Ani nie opłacało się stać w niej tyle godzin, gdyż nie zależało jej na tym tak bardzo jak mi. Zdjęć jej nie zrobiła, bo telefon miała w naprawie, ale mówiła że jest naprawdę śliczna. Wiem, że w książce nie ma autografu, o którym tak się rozpisałam, ale dla mnie to nie ma znaczenia, bo przecież w rękach bym miała coś co Molfese sama stworzyła. Z ciekawością śledzę każdy wpis, zdjęcie Candelarii na portalach społecznościowych. Kiedy jakoś niedawno przeczytałam na asku o tym, że moja wspaniała Ruda ma kompleksy zrobiło mi się strasznie przykro, bo nie powinna. Ona jest ideałem samej siebie. Trudno mi powiedzieć za co naprawdę ją kocham, bo kocha się za nic. Najlepsze jest w niej to, że nie udaje kogoś kim nie jest i właśnie ten bijący na kilometr entuzjazm. Miło mi było, kiedy Cande to właśnie o nas wspomniała w zapowiedzi Ruggelari, to takie jakby dla nas wyróżnienie, że jesteśmy lepsi i jednocześnie doping, aby tak trzymać dalej. Dostając książkę mogłabym ją lepiej poznać, nadrobić te wszystkie lata, kiedy z nią nie byłam. Życzę wszystkim powodzenia i mam nadzieję, że to co napisałam jest przynajmniej znośne, bo są lepsze prace.
Chciałabym mieć tak książkę bo wierzę że jest świetna. Bardzo pragnę zagłębić się w jej świat. Chcę ją poznać. Poznać jej tok myślenia. Po za tym mam książkę Tini i Lodo. Obie książki są świetne więc i ta taka jest. Bardzo bym ją chciała mieć. Mój e-mail vilsforever@gmail.com
Bardzo chciałabym mieć tą książkę.To moje marzenie , zupełnie jak o spotkaniu na żywo Cande. Ale nie zamierzam się tak łatwo poddawać , dlatego chcę wygrać tą książkę. Candelaria jest dla mnie najwspanialszą idolką pod słońcem , przy tym takim ,,aniołkiem'' , o którym myślę w ciągu dnia jak i gdy idę do łóżka.Właśnie dlatego jak każda fanka Candelarii ,chce zobaczyć świat jej oczami.Tak samo jak ja.Bardzo chcę przeczytać ( i zobaczyć) jak ona odbiera świat , co myśli , jak się czuje co uwielbia.Cande jest dla mnie świetnym autorytetem w różnych dziedzinach życia i codzienności,właśnie to od niej nauczyłam się spełniać marzenia , mówić prosto z mostu , pokazywać wszystkim że nigdy nie można mówić nigdy i ,że czasem trzeba powstrzymać lęk.Jestem jej wierną fanką już od 4 dobrych lat i z uśmiechem patrzę jak się rozwija.To miłe i takie pouczające ,że 22-latka już jest popularną gwiazdą.Może i nie na skalę światową ,ale dla mnie to nie ważne.Po prostu Candelaria to wspaniała osoba , jest piękna , utalentowana , ma talent aktorski jak i wokalny ,po prostu i ♥ Cande.Chcę mieć tę książkę , gdyż myślę ,że każda fanka Candelarii powinna ją mieć , nie tracę nadziei ,że jej nie zdobędę. Czy można opisać jaka jest Candelaria ? Nie ma nawet słów ,ale najłatwiejsze i najlepsze - kocham ją ♥ Mój adres email\gmail bernardyniczek3456@gmail.com
Ja , jako marzyciel , leniuch i śpioch ,zawsze marzę o pewnych rzeczach.I wcale nie odpuszczam ! Podobnie jest właśnie w tym konkursie , nie zamierzam się poddawać.Ale to wszystko to zasługa Candelarii - mojej wielkiej idolki.Na co dzień napełnia mnie pozytywną energią i daje kopniaka na życie.Zupełnie można ją nazwać wielkim AUTORYTETEM ,albo aniołkiem.To też jest słuszna nazwa. Nie pije alkoholu , nie pali , daje wręcz dobry przykład dla wszystkich.Za to ją właśnie uwielbiam. Pojawiła się po raz pierwszy w telewizji ,gdy grała Camilę w ,,Violettcie''.Ale ja już wtedy ją lubiłam ,a potem stała się moją ulubioną bohaterką.Z początku (jak większość V-lovers) kojarzyłam tylko Martinę Stoessel i Jorge Blanco.Z czasem się to zmieniło.I na szczęście, bo gdybym tylko ich znała i nie prowadziłabym dalej tej pięknej historii , może bym nawet nie znała Candelarii , odtwórczyni roli Camili.Ona ,zawsze przykuwała moją uwagę w filmikach czy pewnych nagraniach.Pięknymi strojami , super sylwetką i świetnym wokalem.Teraz patrzę jak się rozwija i jestem pod wrażeniem.Dlatego piszę tutaj tą pracę konkursową ,by wygrać jej książkę ,,Świat Cande''.Wierzę w marzenia ,tak jak Cande i wierzę ,że się spełnią.Wygram czy nie ? Nieważne , natomiast ważne jest to ,że pokazało się swoje umiejętności i miłość do idola.Właśnie pisząc to czuję radość.Szczęście i radość.Bo gdybym nie znała Candelarii - z pewnością nie weszłabym tutaj i nie napisałabym tą pracę konkursową. Myślę ,że książką Candelarii jest dla mnie idealna , gdyż jestem jej wielką fanką i z chęcią zagłębiłam bym się w jej świat.Ale...halo , halo ! Gdy ją przeczytam z pewnością nie pójdzie na strych do kąta , po wypożyczam ją dla przyjaciółek , koleżanek.Nie jestem sknerą.Uwielbiam też czytać książki , więc to będzie dla mnie niezłą przyjemnością.Tak zagłębić się w jej świat , posłuchać rad ,tej pięknej , rudej Argentynki zobaczyć po prostu świat jej oczami. Ach te marzenia... (g-mail napisałam na górze)
III część mojej pracy. Jednak wszystkie marzenia mogą się spełnić ! Dobrym przykładem jest właśnie Cande, która startując do castingu ,,Violetty'' pokazała swoje umiejętności...i dano jej rolę.Pokazała ,że nie trzeba się bać i mimo wszystko próbować.Za to jest moją wielką idolką. Od początku darzyłam ją największą sympatią , od samego początku stała się moją idolką,a teraz idąc dalej przez te 4 lata naprawdę zrobiła wiele.Inni mogą powiedzieć : ,,Przecież ona tylko zagrała w jednym serialiku ,a powiem ci ,że trochę wygląda fałszywo w tych rudych włosach!'' Jednak ja te komentarze po prostu ignoruję.Posłucham ,ale dalej nie mogę.Nikt nie będzie mi kazać co mam lubić ,a co nie.Nikt.Ani rodzina ,ani przyjaciel.To moja sprawa.Nie przestanę wielbić Candelarii ,to moja wielka idolka ,która pokazała coś więcej niż pasję.Jestem z nią bardzo zżyta , nie chodzi o to ,że ona jest moją rodziną czy coś takiego.Po prostu słuchając piosenek w jej wykonaniu ,rad i porad.Niby nic oczywistego ,a jednak to coś wspaniałego ! Nie ma jej obok mnie , nie mogę jej się wygadać ,ale czuję to kiedy organizuje spotkania z fanami , pisze książki,daje wywiady.No i właśnie Cande napisała książkę, jest to ,,Mundo Cande'' ta książka została już przetłumaczona na język polski ,ale niestety z powodu małego problemu finansowego ,nie mogę jej kupić.Ten konkurs to wielka okazja. Z pewnością ,kiedy bym czytała ,,Świat Cande'' poczułbym się jej rodziną.Chociaż Candelovers to też wielka rodzina.Do tej grupy należę.Naprawdę ,książka Candelarii to moje marzenie.Powinnam ją dostać , ponieważ jestem jej wielką fanką oraz to byłaby dla mnie przyjemność jest kilka powodów - - jestem jej wielką fanką -lubię słuchać jej rad i przeżyć -to byłaby dla mnie czysta przyjemność (czytać słowa idolki przelanych na książkę!) - gdyż myślę ,że każda fanka Candelarii powinna ją mieć.
Chciałbym wygrać tą książkę, ponieważ jestem wielką fanką Cande. Od początku "Violetty" była moją idolką, oraz grała moją ulubioną postać. Książkę chciałam zakupić na spotkaniu w Krakowie, ale niestety parę dni przed spotkaniem zachorowałam .(Zapalenie płuc) Strasznie to przeżyłam i chyba dopiero po miesiącu czasu się z tym pogodziłam. Została mi tylko nadzieja na dostanie książki. Na dzień kobiet poprosiłam tatę żeby kupił mi biografię... Ale zamiast biografii Cande, kupił mi książkę Lodo. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Rozbiłam skarbonkę i wczoraj gdy byliśmy w Opolu w galerii poszłam do empika. Niestety nie było tam książki... Ten konkurs jest chyba ostatnią szansą na zdobycie tej książki ♥ Uwielbiam Cande i chciałabym posiadać jej biografię ♡ Pozdrawiam ♥♥♥
WOW! Konkurencję mam, no ale chociaż spróbuję... Dlaczego JA mam wygrać biografię Cande?? A więc bardzo ją kochamjest to jedna z niewielu osób ( nie licząc całej obsada Violetty), które mają tak wspaniały charakter; tak pozytywny, zarażający energią, radosny a zarazem poważny i odpowiedzialny. Taka osoba jak Cande, może pokazać, że stereotypy o rudowłosych ludziach są do kitu:) Chociaż nie o same stereotypy mi chodzi:D. Cieszę się, że pomimo iż na świecie jest tak wiele okropnych ludzi, którzy, niestety, mają dostęp do internetu, ona wciąż świeci i zaraża radością. Kto wie co w życiu przeszła?? Przecież nikt nie ma życia jak z bajki-zawsze, bo niektóre chwile można porównać do tych z bajki-a ona mogła bardzo wiele wycierpieć. Mam nadzieję, że nie i nie życzę jej tego choćby nie wiem co się stało. W każdym bądzi razie gdy oglądam filmiki Ruggrlaria'i to czasami mam taką myśl, że jej to się wspaniale trafil chłopakxDD Dlatego też chciałabym przeczytać jej biografię, bardzo chciałabym się o niej dowiedzieć o wiele wiele więcej. Niechcę jej po to by szpanaować, tą oto rzeczą jak bezwartościową książką- którą nie jest. To jest pamiętnich z życia wspaniałej osoby, który możemy przeczytać i poznać tą osobą lepiej. Powinniśmy to szanować i cieszyć się tym, że Cand epoświęciła swój czas, aby napisać ową książkę. Baaaardzo chciałabym ją wygrać, bo brałam też udział wkonkursie na wygranie biografi Lodo, lecz okazało się, że po pierwsze zgłosiło się za mało osób, a po drugię nie wiem, czy nie wysłałam tego e-mail'a pod dobry adres xDD Wiem, wiem jestem nie mądra, ale tak się napracowałam aby napisać takie coś bez przemyślenia, bez planowania, tak od serca a tu klops. Dlatego z góry przepraszam, że tak długo, ale to płynie z serca. Jeszcze raz bardzo bym pragnęła wygrać tą książkę-BARDDDZZZOOOO ;)
Chciałabym wygrać tą książkę, bo na pewno ją przeczytam, wszystkim przyjaciółkom ją powypożyczam, nie będzie u mnie na półce leżała, tylko różnych znajomych domy zwiedzała ;)
Dlaczego to własnie powinnaś zdobyć nagrodę główną?
A no więc sprobuję. Bardzo uwielbiam Cande. Również uważam, że każda Molfesista powinna ją mieć. Książka Świat Cande jest cudowna książka, a na każdej strone jest "coś" o Cande. Już chciałabym ją mieć i czytać.Czytałam juz wiele recenzji osób,które otrzymały ją.Bralam udział w konkursie na FB,TT,ale i tak się nie udało....szkoda:(W książkach szukam emocji, ale takich, które sama przeżywam lub chciałabym przeżyć, dzięki nim szara rzeczywistość staje się kolorowa jakbym nałożyła różowe okulary.Po przeczytaniu książki długo nie mogę odłożyć jej na półkę bo mam mieszane uczucie i długo siedzę z książką w dłoni.Wierzę z całego serca, że marzenia się spełniają ! Jeśli wygrałbym to moje marzenie właśnie by się spełniło.Niestety mam mały problem finansowy,a bardzo chciałbym wygrać.Od kilku tygodni razem z rodzicami odkładamy pieniądze, ale niestety jest ciągle za mało.Wiem, że moim rodzicom zależy na moim szczęściu i są zawiedzeni jak nie uda im się mnie uszczęśliwić, ale ja nie mam im nic za złe, robią co mogą.To moja szansa na spełnienie marzenia. Największego! Nawet jeśli się nie uda to zawsze warto walczyć o marzenia i się nie poddawać.Więc mam nadzieję,że się uda. Swiat Cande powinny trafić właśnie do mnie, bo... -bo Cande jest moją idolką -marzę, aby nauczyć się gotować jak Cande -chcę być bliżej przy Cande - bo do życia potrzebuję szczęścia - bo potrafię marzyć o rzeczach z pozoru nieosiągalnych! - bo kocham bardzo Cande - bo podczas mroźnej zimy każda dziewczyna marzy o cudzie - wszystkie moje koleżanki mają Swiat Cande - bo Cande doskonale pomaga we flirtach! - bo dzięki Swiat Cande nie będę sama w pracy - bo do moich urodzin ciągle daleko - bo jestem entuzjastką życia - dzięki dzięki jej radom zawsze będę dobrze wyglądać - bo nowy nabytek na półce zawsze poprawia humor - bo zostanie ze mną na zawsze -bo marzenia naprawdę się spełniają! Dałabyś mi szansę, abym spełniła jedno z moich marzeń? Nie poddaję się wciąż walczę!
Chciałabym wygrać tą książke dla mojej przyjaciółki która miała ze mną jechać na spotkanie z Cande 31 stycznia ale niestety jej się nie udało :( Byłaby to dla niej napewno wielka niespodzianka,mi książka Cande bardzo ale to bardzo się spodobała więc jej napewno też by się spodobała.Obie uwielbiamy Cande i jesteśmy jej wielkimi fankami! Cande jest zawsze taka prawdziwa,kochana,a ten jej piękny i szczery uśmiech sprawia że umieramy haha.Zawsze słuchamy piosenek w jej wykonaniu,lajkujemy i komentujemy jej każde nowe zdjęcie,jest dla nas naprawdę bardzo ważna :3 Bardzo chciałabym żeby moja przyjaciółka tak samo jak ja mogła się cieszyć z posiadania tej książki,bo jest naprawdę warta przeczytania,ja ją przeczytałam już z 10 razy,zresztą niedługo ma urodziny więc to byłby idealny prezent dla niej :D Mam nadzieję że uda mi się dla niej wygrać tą książke,narazie jej nic nie bede mowic ze biore udzial w tym konkursie,jakbym wygrala to by miala wieksza niespodzianke ♡ Mój e-mail: @amipoz000@interia.pl
Ja jestem już trochę "za stara", ale moja dziesięcioletnia bratanica jest wielką fanką serialu Violetta i chętnie podarowałabym jej taką książkę na urodziny, które ma pod koniec kwietnia. Myślę, że taki prezent dla niej to strzał w dziesiątkę, więc zgłaszam się do konkursu :)
Dlaczego to ja powinnam wygrać tę książkę? Wiele osób bardzo się rozpisało. Pozdrawiam wszystkich, którzy pracowali na technice KOPIUJ WKLEJ, napisali długo myśląc, że coś im to da.. Tak naprawdę podarowali wam tylko dużo pracy. Ja teraz robię to samo ale mniejsza z tym.. Nie będę już przedłużać i prosto z serducha teraz. Dlaczego Świat Cande ma być mój? KOCHAM CANDE i kocham Candelarię i kocham rudowłosą i kocham Camilę z serialu Violetta, a tak serio to. KOCHAM CANDE i kocham Candelarię i kocham rudowłosą i kocham Camilę z serialu Violetta.. Mieszkam na wsi, mam daleko do emipku, cały hajs wydaje na gadżety z Demi Lovato i gumy turbo. Nie martwcie się! Z głową mam wszystko dobrze.. Ale dajcie mi tą książkę misiaczki heuhueheu
Chciałabym ją wygrać dla córki, dla miłośniczki wszelkiej literatury. Bardzo się cieszę, że udało mi się Ją przekonać i nauczyć jak książki są bardzo ważne w naszym życiu. Przy obecnej erze elektroniki jest to nie lada wyzwanie. Ja je podjęłam i uważam, że udało mi się osiągnąć ten cel. Czytanie rozwija i pogłębia wiedzę i liczę na to, że Ona przekaże to swoim dzieciom. Myślę, że będzie podobać się Jej ta książka bo już mi o niej wspominała, a radość w Jej oczach po otrzymaniu nowej książki to dla mnie raj dla mej duszy. Pozdrawiam. bin.ann@wp.pl
Cześć.Dobre pytanie.Dlaczego to własnie Ja miałabym otrzymać tę książkę? Przecież jest mnóstwo innych osób które też marzą o tej książce. Candelaria Molfese. Idolka wielu nastolatek które starają się upodobnić do niej i dbać o siebie tak jak Rudowłosa. Ja jestem taką nastolatką. Rzeczywiście chciałabym mieć tę książkę. Niestety za bardzo nie mam środków na kupno książki, i nie miałam możliwości pojechania na spotkanie z Cande. Byłabym szczęśliwa i zadowolona gdyby książka trafiła właśnie do mnie. Pozdrawiam. Mój e-mail: Vloverpoland@gmail.com
Dlaczego to właśnie ja miałabym wygrać tą książkę? Nie uważam, że muszę ją mieć. To jest tak samo, gdy masz urodziny i jedyne co chciałabyś mieć to bliskich obok, a nie milion prezentów. Właśnie i mi zależy na podzielenie się moją opinią. Mamy tutaj przykład - każdy jeden uczestnik konkursu marzy o tej książce. Nie oszukując, ja również. Dlaczego jej nie mam? Większość biorących tutaj udział mówi, że nie mają środków by pozwolić sobie na kupno książki. Ja mam inny problem - nie mieszkam w Polsce (i tutaj auotomatycznie pojawia się pytanie - w jaki sposób, nawet cudem wygrywając mielibyście wysłać mi książkę? Z tym nie ma większego problemu. Moja ciocia chętnie przyjmie nagrodę w swoje ręce a później wyśle ją do mnie, do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej - jednego z najbardziej nieViolettowych krajów na świecie). Pisało się, że "Violetta" pojawi się w USA, ale mieszkam tu już prawie rok i nadal nic nie widziałam. To jest jedna z najgorszych wad tego kraju. Cande jest przykładem nie tylko dla mnie ale dla miliona innych nastolatków z całego świata. Uwielbiam oglądać jej YouTube'a i słuchać jej rad. Inna rzecz, uwielbiam czytać. Jakoże jestem w USA nie mam dostępu do książek w swoim ojczystym języku, więc "Świat Cande" mógłby się stać tak jakby uzupełnieniem w mojej biblioteczce. Myślę, że to chyba tyle. Na koniec chciałabym tylko dodać, coś dosyć ciekawego - nie w pełni związanego z konkursem: Znam tutaj mnóstwo Meksykanów i ludzi z innych latynoskich krajów, ale ani jeden z tej ogromnej populacji tutaj w USA nigdy nie słyszał o "Violettcie" czy o którymś z aktorów tam będących. :) Dziwneee :) Pozdrawiam :*
Chiałabym wygrać książkę Cande, ponieważ od samego początku serialu "Violetta" stała się moją idolką. Każdy mogłby teraz powiedzieć, że ta dziewczyna to gwiazda jak każda inna, ale nie dla mnie. Dla dla mnie jest to drogocenny skarb, który pozwala spełniać marzenia i dążyć ku danemu celu. To mój taki talizman, który sprawia, że każdego dnia się uśmiecham. Powinnam wygrać "Świat Cande" ponieważ jestem jej wielką fanką i teraz gdyby tak na to nie spojrzeć moje życie byłoby bez niej bezsensu. Gdyby nie ona, nie odkryłabym swojej pasji do muzyki. Gdy dowiedziałam się iż Cande wydaje książkę byłam w lekkim szoku. Przez kilka minut nic nie mówiłam tylko gapiłam się w ekran mojego komputera. Jest to jedna z niewielu gwiazd, która zauważa jaką miłością otaczamy ją my, polskie Molfesistas ❤ Chcę, aby wiedziała, że zawsze jesteśmy dla niej ���� To moje zdanie na temat tego, dlaczego powinnam wygrać tą książkę, oczywiście życzę powodzenia innym uczestnikom ����
Dlaczego chciałabym tą książkę? Moja odpowiedź jest dość dziwna, bo ja nie jestem fanką Candelarii od początku początków. Mało tego:kiedyś za nią nie przepadałam. Ostatnio jednak nagle zaczęłam się nią interesować, czytać o niej, dowiadywać się o niej różne rzeczy. Jej osoba mnie mocno zaciekawiła. Taka książka pozwoliłaby mi się o niej dużo dowiedzieć, może nawet trochę się nią zabawić..i może nawet spróbuję nie spalić kuchni, ponieważ z tego co słyszałam są tam jakieś ciekawe przepisy na jakieś pychotki. Poza tym lubię też bardzo czytać i zawsze jak to robię to wchodzę w opowieść jakbym w niej uczestniczyła i wspaniale byłoby uczestniczyć w tej magicznej powieści z Candelarią. No to już chyba koniec mojego referatu, w sumie nie wiem o czym miałabym się tu rozpisywać. Także..życzę powodzenia innym uczestnikom konkursu i wszystkich cieplutko pozdrawiam :)
Dlaczego to ja powinnam wygrać książkę "Świat Cande"? To pytanie jest bardzo łatwe,ale trudne do odpowiedzenia na nie.Przede mną jest wiele wspaniałych prac konkursowych,które są niesamowite.Jednak ja też mam swoje wyjaśnienie,dlaczego to właśnie ja mam zostać wyróżniona tą książką. Candelaria Molfese jest dla mnie starszą "siostrą",która choć znajduje się w Argentynie daleko za oceanem to i tak czuję jej bliskość i miłość do fanów takich jak ja!Od początku serialu "Violetta" postać "Camili",którą odgrywała wywołała na mnie bardzo pozytywne emocje.Zobaczyłam w niej wtedy taką cząstkę mnie,która żyje do dzisiaj.Bardzo chciałabym wygrać "Świat Cande",ponieważ dzięki niej poznałabym jej świat i ją samą.Czułabym,że ona choć trochę jest obecna w tej książce,która wyszła z pod jej pióra.Dowiedziałabym się wiele rzeczy o Cande i o stylu jej ubierania,który jest niesamowity i oryginalny.Tak samo jak Argentynka kocham buty na platformie i tak samo lubię eksperymentować z ubraniami.Na koniec dodam tylko,że mając tą książkę wiedziałabym,że Cande,którą kocham jest obecna przy mnie cały czas mimo tak dużej odległości znajdującej się między nami.
Dlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande? Część 1 Bardzo chciałabym być w posiadaniu książki, autorstwa Candelarii Molfese ponieważ, książka nie tylko daje nam szansę bliżej poznać Candelarię, ale i pozwala nam wyrazić swoje zdanie na temat spraw poruszonych w książce, ponieważ w jej skład wchodzi także rola pamiętnika. Podsumowując, marzę o książce nie tylko dlatego, że autorką jej jest osoba, która od czterech lat jest dla mnie wzorem, ale i powodem jest też to, że bardzo lubię czytać, a szczególnie książki które opowiadają o tak bardzo fascynującym życiu jak Candelarii, ale i też podobno w lekturze znajdują się porady, przepisy i inne rzeczy z których myślę, że nie raz skorzystam. Oczywiście także od dziecka posiadam w sercu ogromną miłość do prowadzenia pamiętnika, może i to trochę zawstydzające wyznanie, ale nawet teraz, w wieku jedenastu lat z chęcią prowadzę gruby i niezwykle zapisany dziennik, który myślę że tak szybko nie skończę prowadzić. Nie zapominajmy również, że niemałym powodem chęci posiadania książki autorstwa Cande, są te piękne cztery lata pełne wzruszeń, wzlotów, upadów, łez oraz niezapomnianych chwil, które doświadczyłam jako Molfesistas. Nie jestem w stanie opisać, co mnie najbardziej wzruszyło, ale mogę tylko wyznać, że Candelaria zasłużyła na absolutnie wszystko co ją spotkało. Od pierwszego sezonu serialu, byłam zauroczona Camillą, nosiła w sobie tyle energii, a jej uśmiech mógł wypełnić kolorami najbledszy budynek na świecie. Piękna, rudowłosa, o promiennym uśmiechu dziewczyna – zakochałam się w Camilli. Ale prawdziwe uczucie jako Molfesistas, poczułam szczególnie wtedy, gdy pierwszy raz usłyszałam głos Camilli w utworze Veo Veo. Prawdą jest to, że przed tą piosenką powstało również wiele innych utworów, które zaśpiewała bohaterka, ale w tym najwyraźniej było słychać optymizm, dobry humor i energię Camilli, więc dlatego ta chwila była dla mnie aż tak ważna. Przez kolejne sezony serialu bacznie obserwowałam jak się rozwija, to było niesamowite jak z małej i szalonej Hipi-Dziewczynki, zamieniała się w prawdziwą, dojrzałą i niesamowicie utalentowaną kobietę – gdy dorastała, czułam się jakbym była jej mamą, która ją wychowała i teraz dumna dostrzega jej pierwsze sukcesy. To było niesamowite, od kilku lat z miłości do Camilli, wyrosła ogromna miłość do Cande. Zaczęłam obsesyjnie śledzić wszystkie jej media społecznościowe, nie miałam pojęcia, że aktorka która wcielała się w tak cudowną postać jak Camilla, jest jeszcze bardziej cudowną osobą. Zachwyciłam się skromnością młodej gwiazdy, miłość do Cande trwa już kilka dobrych lat, a nadal czuję to samo patrząc na nią i słuchając jej naturalnego, pięknego wokalu.
PS - To dopiero część pierwsza, druga znajduję się poniżej komentarza.
Dlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande? Część 2 To jest niemożliwe żeby Cande stała obok pewnego, przypadkowego przechodnia, a on ją zignorował ponieważ, na kilometr czuć jej pozytywną energię, którą darzy cały świat. Kiedyś moja kuzynka zadała mi takie pytanie ‘’Wydaję się fałszywa. Jak możesz aż tak uwielbiać osobę, którą nie znasz, która jest obca?”, słysząc jej słowa, bez wahania wiedziałam co powiedzieć ‘’Obca? Ja czuję, jakby była moją młodszą siostrą, moją córką. Czuję, jakby Candelaria rzuciła na mnie urok, który sprawia że, wystarczy żebym jednym okiem zerknęła na nią, a ona już, zaczarowała mnie tak, że nie mogę przestać się uśmiechać. A jeśli na serio uważasz, że Cande jest fałszywa, to po prostu znaczy, że nie doświadczyłaś tych pięknych chwil jako Molfesistas, które ja mam wyraźnie ukazane w moim sercu. I mam nadzieję, że kiedyś spotkasz taką osobę jak Cande, która zmieni całe Twoje życie, jak ona zmieniła moje”- to moje słowa, przekazane do kuzynki. Ostatnio miałam okazję posłuchać jej pięknego utworu pt.,,Cuando Amas A Alguien”, to było niesamowite – słyszałam w nim prawdziwą Cande, moim marzeniem nie jest spotkanie na żywo z Candelarią, wystarczy żeby była i śpiewała, to jest wystarczająca nagroda za największy wysiłek. Moim marzeniem jest to, żeby Cande została solistą i wydała swoją własną płytę, z prywatnymi piosenkami w których słychać, że to śpiewa rudowłosa dziewczyna, z przeszłością, ale i przyszłością – każdy Molfesistas, wyraźnie słyszy, co mam na myśli. Jestem absolutnie pewna, że nie wypowiedziałam się jeszcze na temat wszystkiego, co czuję do Cande, ale myślę, że ten kto to czyta, dobrze wie, czemu bardzo pragnę być w posiadaniu tej książki. Czytając inne prace, stwierdziłam że wszystkie są takie same, każda opowiada o miłości do Candelarii, oczywiście moja praca konkursowa, także nosi w sobie bardzo dużo uczuć które darzę Cande, ale wspomniałam tu również o tym, że bardzo lubię prowadzić pamiętnik i wyrażać swoje zdanie, oraz czytać opowieści opowiadające o fascynującym życiu, które prowadzą młode gwiazdy, a także korzystać z rad, przepisów i innych rzeczy, ponieważ jestem wielka fanką projektów DIY – Myślę, że tym wyróżnia się moja praca. Po prostu, chciałabym być w posiadaniu tej książki, ponieważ wierzę, że będę mogła ją codziennie rano otwierać i przyglądać się, temu pięknemu uśmiechu Cande, który poprawi mi cały dzień.
PS - To dopiero część druga, trzecia znajduje się poniżej komentarza.
Dlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande? Część 3 Czy mieliście kiedyś zwidy? Ja ostatnio usnęłam na kilka minut, ale przez ten czas zdążył mi się przyśnić piękny sen – Miałam M&G z Cande. Przychodząc na salę, na której miało się odbyć moje spotkanie z Cande, zauważyłam wiele dziewczyn, które także razem ze mną niecierpliwie czekały na młodą gwiazdę. Czułam wielką adrenalinę, dzieliłam się z dziewczynami tym szczęściem. Minęła godzina, wszyscy zaczęli powoli wychodzić z sali. Minęły dwie godziny, zostałam sama. Nie płakałam, nic nie robiłam, po prostu czekałam, wierzyłam w to, że Cande mnie nie zawiedzie, i przyjdzie. (Pamiętajcie, że opowiadam wam sen), sala zaczęła znikać, po chwili była cała biała, we mgle. Nie wiedziałam co zrobić, stałam na pustkowiu, gdzie wszystko było białe jak śnieg, a ja się tym nie przejmowałam, usiadłam, i czekałam. Po chwili zaczął wiać wiatr, rozwiewał potężnie moje długie włosy, a na twarzy miałam zagubioną minę, powoli, coraz głośniej, zaczęłam słyszeć wokal Cande, śpiewała piosenkę ,, Alcancemos las Estrellas”. Po kilku minutach, dostrzegłam rude włosy, a później twarz Candelarii, nic nie zrobiłam, z łzami szczęścia w oczach, rzuciłam się na nią z otwartymi ramionami, a ona mocno mnie uścisnęła. To był koniec pięknej historii, obudziłam się i zaczęły mi po policzkach spływać łzy. Po raz pierwszy w życiu, z oczu leciały mi łzy szczęścia – myślałam, że coś takiego nie istnieje, a jednak – z Cande wszystko jest możliwe! Poczułam się tak dziwnie, płakać ze szczęścia – to piękne. Przez kilka minut, siedziałam nieruchomo z uśmiechem, uświadamiając sobie, co się stało. Później, uświadamiając sobie, że moja miłość do Cande jest aż tak ogromna, że z oczu może mi nawet lać się jezioro łez szczęścia, wybiegłam na balkon i krzyknęłam ‘’Jestem Molfesistas!!!”. To było piękne, mimo że, sąsiedzi się na mnie gapili i pewnie pomyśleli sobie ‘’Kurde, czego drze mordę?”, to i tak krzyczałam najgłośniej jak mogłam, nie obchodziła mnie opinia innych, taka jestem, może i trochę jestem dziwna i szalona, ale przede wszystkim – jestem Molfesistas i nikt mi tego nie odbierze. Dziękuję za wysłuchanie, mam nadzieję, że każdy z was ma wyobraźnię, żeby porwać się w mój poprzedni sen, oraz mój krzyk (który, nie był snem) ‘’Jestem Molfesistas!!!”, nie sądziłam, że kiedyś odważę się opowiedzieć o tym, ale uświadomiłam sobie, że mam tutaj pokazać dlaczego to właśnie ja, mam wygrać tą książkę, a wygrać ją mam dlatego, że jestem w stanie zrobić definitywnie wszystko, aby pokazać kim jestem – jestem Molfesistas. Mój e-mail : sonia.cwalina@spoko.pl
Posiadam już książkę Lodo i Tini - lecz brak mi książki Cande, kiedyś nie lubiłem czytać - teraz kocham bo zmieniła to książka Lodo, chciałbym aby Cande umocniła moją miłość do literatury :) (piszę z telefonu więc za błędy przepraszam)
Zaczęłam oglądać Violettę od połowy 1 sezonu. Oglądając okazało się, że jestem bardzo podobna do serialowej Camili (też szukam swojego stylu itp.) Potem zaczęłam szukać informacji o Cande, z dnia na dzień dowiadywałam się o niej coraz więcej, tak jest do dzisiaj ;) Stała się moją idolką. Gdy Cande przyjechała do Polski na premierę książki, ryczałam jak głupia, że nie mogę jej zobaczyć (mieszkam w małej wsi i do każdego większego miasta mam za daleko), książki też nie mogę kupić, bo w najbliższym mieście nie ma jej w żadnym empiku.... Cande jest moją idolką ponieważ jest naturalna, oryginalna i przede wszystkim JEST SOBĄ, nie udaje nikogo innego. Ona wywołuje uśmiech na mojej twarzy :) Dzięki niej zaczęłam wierzyć w swoje możliwości, zaczęłam spełniać marzenia, stałam się pewniejsza siebie. Wiem, że moje szanse na wygranie tej książki są minimalne, bo wiele osób powyżej napisało pięknie historie, ale zawsze warto próbować. Cande jest i będzie moja idolką ♥ Nic tego nie zmieni. ♥ #MolfesistasForever ♥ mój e-mail: kinga.skiba08@wp.pl
Cześć marzę by wygrać książkę Cande ponieważ jest ona bardzo ciepłą , miłą , utalentowaną osobą w Polsce ma ogromnie dużo fanów zawsze marzę o tym aby dostać jej książkę ale po prostu nie mogę po pierwsze nie ma jej u mnie w empiku bo mam tylko jeden a po drugie nie mam pieniędzy więc teraz jest na to szansa lecz na pewno nie wygram tej książki bo inni napisali długie bardzo długie historie a ja prawie nic . Uwielbiam Cande i życzę jej jak najlepiej jestem od początku serialu wielką fanką Cande czyli Molfesistas . Uwielbiam tą rudowłosą piękność i pozdrawiam wszystkie jej fanki jestem Julka .
Dlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande? Szczerze to nie wiem. Bardzo zależy mi na tej książce i wygranie jej byłoby dla mnie wielką radością. Cande poznałam 18 lutego 2013 roku, dzięki serialowi Violetta. Już od początku polubiłam jej postać, zabawna, ładna i utalentowana. Wtedy zaczęłam interesować się Cande. Bardzo jej kibicowałam i uwielbiałam jej głos. Z każdym kolejnym odcinkiem uwielbiałam ją coraz bardziej. Nigdy nawet przez chwilę nie odczułam, że moje pozytywne uczucie do niej maleje. Z roku na rok bardziej ją wspierałam. Bardzo chciałam mieć z nią kontakt, więc założyłam konto na twitterze. To był genialny pomysł. Od tego czasu mogłam częściej i większej ilości śledzić jej poczynania. Pamiętam jak się cieszyłam, gdy założyła kanał na youtube. Jej filmiki były genialne. Ale pierwszy raz ujrzałam ją DOKŁADNIE rok temu. 29 marca 2015 roku. Pamiętam ten dzień jak żaden inny. Mieszkam kawał drogi od Łodzi, więc żeby być na czas wyjechałam z moim tatą i przyjaciółką o 6 rano. Około 12:00 dojechaliśmy do Łodzi i od razu poszliśmy pod arenę. Te emocje były tak ogromne, że nie mogłam się po prostu doczekać. Siedziałam na swoim miejscu i się cała trzęsłam. I nagle zgasły światła. Usłyszałam 'hej Polska' i wybuchłam płaczem. Nie mogłam się uspokoić i dopiero na Habla si Puedes się opanowałam. Cała obsada była taka piękna na żywo, a Cande po prostu błyszczała. Zobaczenie jej na żywo to było spełnienie marzeń. Po koncercie długo nie mogłam wrócić od rzeczywistości, dlatego już 26.08 znów zawitałam na ostatnim koncercie VL w Polsce. Na akcji z kartkami trzymałam akurat tą z napisem CANDE. Tak się cieszyłam, że mogę znów ją ujrzeć. Na jej przemowie się popłakałam. Po prostu zrozumiałam, że pewnie nigdy więcej jej nie ujrzę. A tu bum! W tym roku Cande przyjeżdża do Krakowa i Warszawy. Ale jak na złość miałam pewien problem w rodzinie, który uniemożliwił mi wyjazd tam. Byłam strasznie zawiedziona. Ale mam nadzieję, że Cande znów zawita do Polski, chociażby z promocją płyty, którą rzekomo nagrywa. Chciałabym poznać ja od środka, a czuję, że ta książka mi to umożliwi. Dlatego właśnie chciałabym ją przeczytać. mój e-mail - kusa209@gazeta.pl
Moje marzenie to dostać w prezencie książkę o Cande Molfese. Bardzo mnie zainteresowaly opowieści moich znajomych o tej książce. Uważam, iż ta książka jest cudowna. Bardzo chciałabym mieć ją w dłoni. Kocham śpiew i taniec. Dlatego naprawdę mi bardzo zależy na tej książce. Mam 13 lat ( prawie 14) i niektórzy się śmieją że lubię Cande i pewnie oglądam Violette. I mają racje kocham Cande i oglądam Violette. Nie wstydzę się tego, ponieważ Cande to moja idolka i chciałabym się o niej dowiedzieć więcej. Nie byłam na koncercie, ponieważ miałam złamaną nogę, dlatego chcialabym to nadrobić książką. Bardzo proszę o szansę.
Dlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande? Uważam, że to ja powinnam wygrać książkę Cande dlatego, że mam szansę obronić honoru Molfesistas. Równe trzy lata temu, zaczęło się wyśmiewanie mojej osoby w roli Molfesistas. Moi koledzy i koleżanki uważają, że żyję w kolorowym świecie i jestem kilkuletnią dziewczynką, która chodzi za rudowłosym jednorożcem, który ma ją w nosie - ta sama myśl na mój temat, krąży od trzech lat w kręgu moich znajomych. Już kiedyś przejmowałam się ich opinią, ale nie zamierzam już popełnić tego samego błędu. Jezioro smutków i łez lało się pod moimi oczami każdego dnia, w którym byłam ofiarą zmyślonej recenzji. Kiedyś naprawę to przeżywałam, ale dopiero teraz zdaję sobie sprawę, jaka byłam głupia słuchając ich opinii która ani trochę mnie nie interesuje. Ale mimo tego, że staram się im pokazać, że nie płaczę i mimo brzydkich wyzwisk nadal mam dobry humor gdy mnie przezywają, oni nadal mnie obrażają - najwyraźniej lubią tracić czas. Teraz, gdy mam szansę zdobyć tą książkę, to nie odpuszczę ponieważ, ona pomoże mi pokazać to, kim jestem - Jestem Molfesistas i definitywnie nie wstydzę się tego. Gdybym ją miała, to natychmiast zabrałabym ją do szkoły i przeglądała jej następne strony dokładnie przy tych osobach, którzy nie zrozumieli, że już nie ruszają mnie ich recenzję i nie boję się być sobą. My, Molfesistas, łączmy się, ponieważ Cande to naprawdę cudowna osoba, którą warto bronić przed przezwiskami i złymi ludźmi. Dziękuję za możliwość zdobycia książki. E-mail : julia.molfesistas@onet.pl
Chciałbym wygrać książkę pt:"ŚWIAT CANDE. MÓJ PAMIĘTNIK, TWÓJ PAMIĘTNIK" nie dlatego że jestem jej fanką czy coś. Nie dla siebie. Chciałabym ją wygrać i podarować małej kuzynce która jest jej wielką fanką i stara się na Cande wzorować. A dzięki książce w swojej biblioteczce kuzynka na pewno przyłożyła by większą uwagę do czytania i na pewno zachęciłoby ją do samodzielnego czytania. Może akurat ta książka byłaby początkiem jej wielkiej przygody czytelniczej. Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia! ;) e-mail: dia.gwi@interia.pl
Chciałabym wygrać książkę Candelarii Molfese pt. "Świat Cande", ponieważ jest ona dla mnie wielką osobą. Candelaria znana jest z roli Camili w "Violetcie", pozytywna osoba, którą bardzo polubiłam. Chciałabym ją bardziej poznać. Dowiedziałam się, że w swojej książce napisała o tym jak o siebie dbać. Fajnie by było, gdybym poznała jej sposoby. Uwielbiam też tak jak ona majstrować w kuchni. Kocham także tańczyć. Trenuję taniec już 11 lat. Zapewne dowiedziałabym się też troszkę więcej o Ruggelari <3. Byłabym bardzo szczęśliwa, gdybym dostała taką książkę. Słyszałam dobre recenzje, ale one... ale one są nie ważne, bo i tak czy siak, gdyby recenzje były złe chciałabym ją, ponieważ jestem Molfesistas, a to dla mnie ogromne wyróżnienie. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć książkę "Świat Cande". e-mail: majeczkaaa233@wp.pl
Candelaria Molfese - dla niektórych zwykłe imię i nazwisko, jednak dla mnie to osoba, której zawdzięczam życie ponieważ w bardzo smutnych chwilach gdy popatrzę na uśmiech nieschodzący jej nigdy z twarzy, optymizm, który zawsze z nią jest oraz piękny śpiew mam siłę do walki z problemami. Jest tak jak słońce niczym energia dająca życie. To właśnie do mnie powinna trafić książka ponieważ mogę się dowiedzieć co czuje, lubi i myśli Cande - moje źródło energii.
Co to jest konkurs? Dla niektórych doświadczenie, a dla innych sukces. A dla mnie jest okazją, aby porwać się w świat, w którym stawiałam pierwsze kroki jako Molfesistas - a to najpiękniejsze chwile w moim życiu. To ja powinnam wygrać książkę Cande dlatego, że wzoruję się na niej. Jest dla mnie wzorem do naśladowania, kimś nie do zastąpienia w życiu, jest dla mnie osobą, od której chcę się uczyć patrzenia na świat. Jest moją nauczycielką, która codziennie pokazuje mi to, czego jeszcze nie wiem o patrzeniu przez różowe okulary. Jest moją asystentką, która poprzez swój uśmiech, podaje mi napój energetyczny który daje mi moc. Ale przede wszystkim, jest moją szansą, aby stać się szczęśliwym człowiekiem, bo w moim MUNDO tylko z CANDE jest możliwa radość. C - jak ciepło, które mi daje. A - jak absolutna w tym, co robi. N - jak nowe rzeczy, których mnie uczy. D - jak dobro, którym wszystkich darzy. E - jak Emoji, które do Ruggero wysyła. E-mail : cande.love@opoczta.pl
Mam książkę Lodo Comello i chce książkę Cande , książka Lodo wciągnęła mnie , myślę że książka Cande też mnie wciągnie ?! Nie widzę świata poza książką Lodo . Marzę o książce Cande .
OdpowiedzUsuńI like it (y)
UsuńDlaczego chcę tą książkę? Ponieważ chciałabym dowiedzieć się coś więcej o Cande. Znam ją tylko z roli Camili, a chcę ją poznac bliżej bo jest ona moją idolką i nie mialam okazji żeby coś się o niej dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńGood Job =^.^=
UsuńCandelaria Molfese, ktoś mógłby powiedzieć, że jest to kolejna gwiazdka wypromowana przez platformę Disneya. A przecież każdy Molfesistas dobrze wie że tak nie jest. Cande na swoją osobę zapracowała sobie ciężką pracą. To niesamowite, bo jeszcze niedawno była dla niektórych kolejną osobą mijaną na ulicy, teraz jej rude włosy i niesamowity głos poznał cały świat a jej uśmiech i ciepłe słowo potrafi rozweselić miliony twarzy na całym świecie. Od Camili Torres z serialu Violetta stała się Naszą małą Candelarią umieszczona w wielkim świecie pełnym miłości którą obdarowywuje swoich fanów. To niesamowite jak szybko ją pokochaliśmy. Robi dla nas tak wiele, a co najpiękniejsze w tym wielkim wszechświecie dostrzega nas, Polskę, małe państwo z wielką rodziną, którą są Molfesistas. Kiedy dowiedziałam się, że Cande odwiedzi Polskę wpadłam w szał, wtedy tak naprawdę poczułam jak jestem do tego wszystkiego przywiązana, do tego wszystkiego co mnie otacza a jest nim świat Cande. Kibicowałam jej od początku Violetty, czułam się wyjątkowa wiedząc, że w tym całym serialu znalazłam swoją drugą ja, i choć nie mam rudych włosów, ani nie mówię po hiszpańsku, pokochałam ją, widziałam w niej odbicie samej siebie. Kocham ją nadal, nie za jej talent, nie za wygląd ale za ten niesamowity charakter którym dzieli się z innymi. Może nie każdy to zauważa ale Cande została wrzucona do Disneya w bardzo młodym wieku, jej charakter się zmieniał a mimo to wyszła z tego jako skromna dziewczyna, bez sztucznego charakteru narzuconego przez nowy świat w którym się znalazła. Teraz mogę przejść do sedna. Ta książka to cząstka Cande, a autograf to tylko pieczątka która pozwala tej książce stać się wyjątkową. Dlatego to dla mnie takie ważne, posiadanie tej książki to jak posiadanie cząstki jej świata, Mundo Cande.
OdpowiedzUsuńMój email - olaweg@onet.pl
I buy it. <3 <3 <3
UsuńChciałabym wygrać ta książkę dla mojej najlepszej przyjaciółki ktora bardzo kocha serial Violetta.Najbardziej lubi z aktorek Cande bo bardzo ja przypomina.18 kwietnia ma urodziny i chciałabym ta książkę jej podarować.Na pewno by się ucieszyła.
OdpowiedzUsuńE-mail wikijulka67@interia.pl
UsuńNice work. :D
UsuńChciałabym zdobyć tę książkę dla siebie,ponieważ kocham serial Violetta.Miałam jechać na spotkanie i ją kupić ale dzień przed dowiedziałam się że jednak nie pojadę.Uwielbiam Cande za jej pozytywną energią,za jej niesamowity wokal i za to że tak bardzo kocha swych fanów
OdpowiedzUsuńJest to najskromniejsza aktorka jaką znam i bardzo pragnę poznać jej świat.W serialu pokazała że jest bardzo utalentowana.
Mój email--wiktorianka11@o2.pl.
UsuńGood. :^
UsuńKocham Cande!
OdpowiedzUsuńJest tak optymistyczną i pozytywną osobą! Zyskała sławę w naprawdę młodym wieku. Chciałabym przeczytać jak wygląda jej życie, sprawdzić jej porady... Książka wydaje się bardzo ciekawa! Czytałam i oglądałam wiele recenzji Świata Cande i były bardzo pozytywne.
Gdybym zdobyła książkę w tym konkursie czułabym się wyróżniona. Domyślam się oczywiście, że będą lepsze zgłoszenia od mojego, ale jak to się mówi... nadzieja uniera ostatnia.
Awesome. :-^
UsuńTo ja powinnam wygrać Świat Cande! Dlaczego? Już piszę... Candelaria jest jedną z osób z obsady "Violetty", którą darzę największą sympatią. Jest piękna, otwarta (uwielbiam to, że stara się jak nawięcej kontaktować z fanami), jej uśmiech jest cudowny, potrafi genialnie śpiewać i poza tym jest po prostu sobą. Nie stara ję pokazać fanom jako ktoś inny (właśnie tym zyskała moją sympatię). Dlatego też napisała tę książkę - by wyrazić w niej siebie. Uważam, że czytanie jej byloby niesamowytym przezyciem. Moglabym się w ten sposób zbliżyć do Cande, lepiej ją poznać, a poza tym czytałam kilka recenzji i od razu mi się spodobała - porady, przepisy.... <3 Podsumowując - chcę wygrać Świat Cande by ... poznać jej świat :D
OdpowiedzUsuńNice to read. :>
UsuńJa bardzo chcę wygrać tą książkę ponieważ bardzo kocham Cande jeśli od kogoś biorę przykład to właśnie od niej.Jest dla mnie wielkim przykładem.I z tej książki mogę się o niej jeszcze więcej się czegoś dowiedzieć ;)Bardzo proszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Misiaczku, daj swój e-mail. :D Jeśli go podasz to możesz brać udział w konkursie jako anonim a bez podanie e-mailu twoje zgłoszenie musi być pisane z konta Google. <3 :D
UsuńJakoś nie potrafię tak po prostu powiedzieć za co kocham Cande, gdyż jest to niemożliwe, a poza tym jestem dość słaba w takich rzeczach, dlatego zaprezentuję to w nieco innej formie. <3
OdpowiedzUsuńMolfese Cande - kochana ruda.
Z pewnością spotkać mi się ją uda!
Jaka jest naprawdę? Każdy fan to wie.
Ale jeśli nie, uświadomię Cię!
Miła, spokojna, cudowna osóbka,
A w ramionach Ruggero jest taka drobniutka!
Cande jest śliczna, naprawdę wspaniała.
Jej popularność w Polsce wcale nie jest mała.
Kochamy ją bardzo, jak ona nas.
A jej książka z pewnością zaciekawi Was!
Molfese śpiewać doskonale umie,
Kiedyś będzie miała trasę, to się chyba rozumie!
Powiedzieć się nie da za co kocham ją.
Jedno jest pewne, Polacy czekają!
Sweet. <3
UsuńPo dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że coś może jednak dodam do tego wierszyka.
UsuńPrzyznaję się bez bicia, że Candelaria nie była ani moją idolką, ani nie grała mojej ulubionej postaci. Można powiedzieć, że "była bo była". Moje zainteresowanie nią wzrosło wraz z zaczęciem się jej związku z Ruggero. Na początku byłam przeciwna, bo moją idealną parą byłoby Ruggcedes, ale to się zmieniło.
Chciałam wtedy ją trochę bliżej poznać, zobaczyć co Rugge w niej dostrzegł, czego ja do tej pory nie widziałam.
Teraz wiem, że nie chodzi tylko o to, że jest piękna.
Cande to wyjątkowa osoba. Strasznie ją polubiłam. Zawsze jest taka radosna, ma taki śliczny uśmiech. Potrafi zarażać swoim entuzjazmem, co zdarza się coraz rzadziej. Dziś związek jej i Ruggero jest dla mnie czymś pięknym. Nie tylko dla tego, że oboje ich uwielbiam, ale widać że darzą się szczerym uczuciem i mam nadzieję, że kiedyś usłyszymy o ich ślubie, później może gromadzce dzieci.
Nie zniosłabym jej łez.
Dla jednych ideałem jest Tini, innym Lodo, Mechi, a może Alba, ale ja wybieram Molfese.
Kiedy dowiedziałam się, że przyjedzie do Polski cieszyłam się jak głupia. Dwa tygodnie, a może nawet wcześniej, przed spotkaniem skontaktowałam się z kuzynką mojej przyjaciółki (dajmy na to Ania), która mieszka w Warszawie i spytałam ją czy mogłaby pójść do Blue City i zdobyć dla mnie autograf. Z chęcią się zgodziła i pozostało mi tylko czekać. Niestety Cande podpisywała tylko książki i plakaty, a kolejka była ogromna i Ani nie opłacało się stać w niej tyle godzin, gdyż nie zależało jej na tym tak bardzo jak mi. Zdjęć jej nie zrobiła, bo telefon miała w naprawie, ale mówiła że jest naprawdę śliczna. Wiem, że w książce nie ma autografu, o którym tak się rozpisałam, ale dla mnie to nie ma znaczenia, bo przecież w rękach bym miała coś co Molfese sama stworzyła.
Z ciekawością śledzę każdy wpis, zdjęcie Candelarii na portalach społecznościowych.
Kiedy jakoś niedawno przeczytałam na asku o tym, że moja wspaniała Ruda ma kompleksy zrobiło mi się strasznie przykro, bo nie powinna. Ona jest ideałem samej siebie.
Trudno mi powiedzieć za co naprawdę ją kocham, bo kocha się za nic. Najlepsze jest w niej to, że nie udaje kogoś kim nie jest i właśnie ten bijący na kilometr entuzjazm. Miło mi było, kiedy Cande to właśnie o nas wspomniała w zapowiedzi Ruggelari, to takie jakby dla nas wyróżnienie, że jesteśmy lepsi i jednocześnie doping, aby tak trzymać dalej.
Dostając książkę mogłabym ją lepiej poznać, nadrobić te wszystkie lata, kiedy z nią nie byłam.
Życzę wszystkim powodzenia i mam nadzieję, że to co napisałam jest przynajmniej znośne, bo są lepsze prace.
Chciałabym mieć tak książkę bo wierzę że jest świetna. Bardzo pragnę zagłębić się w jej świat. Chcę ją poznać. Poznać jej tok myślenia. Po za tym mam książkę Tini i Lodo. Obie książki są świetne więc i ta taka jest. Bardzo bym ją chciała mieć. Mój e-mail vilsforever@gmail.com
OdpowiedzUsuń<3
UsuńBardzo chciałabym mieć tą książkę.To moje marzenie , zupełnie jak o spotkaniu na żywo Cande.
OdpowiedzUsuńAle nie zamierzam się tak łatwo poddawać , dlatego chcę wygrać tą książkę.
Candelaria jest dla mnie najwspanialszą idolką pod słońcem , przy tym takim ,,aniołkiem'' , o którym myślę w ciągu dnia jak i gdy idę do łóżka.Właśnie dlatego jak każda fanka Candelarii ,chce zobaczyć świat jej oczami.Tak samo jak ja.Bardzo chcę przeczytać ( i zobaczyć) jak ona odbiera świat , co myśli , jak się czuje co uwielbia.Cande jest dla mnie świetnym autorytetem w różnych dziedzinach życia i codzienności,właśnie to od niej nauczyłam się spełniać marzenia , mówić prosto z mostu , pokazywać wszystkim że nigdy nie można mówić nigdy i ,że czasem trzeba powstrzymać lęk.Jestem jej wierną fanką już od 4 dobrych lat i z uśmiechem patrzę jak się rozwija.To miłe i takie pouczające ,że 22-latka już jest popularną gwiazdą.Może i nie na skalę światową ,ale dla mnie to nie ważne.Po prostu Candelaria to wspaniała osoba , jest piękna , utalentowana , ma talent aktorski jak i wokalny ,po prostu i ♥ Cande.Chcę mieć tę książkę , gdyż myślę ,że każda fanka Candelarii powinna ją mieć , nie tracę nadziei ,że jej nie zdobędę.
Czy można opisać jaka jest Candelaria ? Nie ma nawet słów ,ale najłatwiejsze i najlepsze - kocham ją ♥
Mój adres email\gmail bernardyniczek3456@gmail.com
Nice (y)
UsuńEmm...Chciałabym jeszcze coś dodać póki czas.
UsuńJa , jako marzyciel , leniuch i śpioch ,zawsze marzę o pewnych rzeczach.I wcale nie odpuszczam ! Podobnie jest właśnie w tym konkursie , nie zamierzam się poddawać.Ale to wszystko to zasługa Candelarii - mojej wielkiej idolki.Na co dzień napełnia mnie pozytywną energią i daje kopniaka na życie.Zupełnie można ją nazwać wielkim AUTORYTETEM ,albo aniołkiem.To też jest słuszna nazwa.
Nie pije alkoholu , nie pali , daje wręcz dobry przykład dla wszystkich.Za to ją właśnie uwielbiam.
Pojawiła się po raz pierwszy w telewizji ,gdy grała Camilę w ,,Violettcie''.Ale ja już wtedy ją lubiłam ,a potem stała się moją ulubioną bohaterką.Z początku (jak większość V-lovers) kojarzyłam tylko Martinę Stoessel i Jorge Blanco.Z czasem się to zmieniło.I na szczęście, bo gdybym tylko ich znała i nie prowadziłabym dalej tej pięknej historii , może bym nawet nie znała Candelarii , odtwórczyni roli Camili.Ona ,zawsze przykuwała moją uwagę w filmikach czy pewnych nagraniach.Pięknymi strojami , super sylwetką i świetnym wokalem.Teraz patrzę jak się rozwija i jestem pod wrażeniem.Dlatego piszę tutaj tą pracę konkursową ,by wygrać jej książkę ,,Świat Cande''.Wierzę w marzenia ,tak jak Cande i wierzę ,że się spełnią.Wygram czy nie ? Nieważne , natomiast ważne jest to ,że pokazało się swoje umiejętności i miłość do idola.Właśnie pisząc to czuję radość.Szczęście i radość.Bo gdybym nie znała Candelarii - z pewnością nie weszłabym tutaj i nie napisałabym tą pracę konkursową.
Myślę ,że książką Candelarii jest dla mnie idealna , gdyż jestem jej wielką fanką i z chęcią zagłębiłam bym się w jej świat.Ale...halo , halo ! Gdy ją przeczytam z pewnością nie pójdzie na strych do kąta , po wypożyczam ją dla przyjaciółek , koleżanek.Nie jestem sknerą.Uwielbiam też czytać książki , więc to będzie dla mnie niezłą przyjemnością.Tak zagłębić się w jej świat , posłuchać rad ,tej pięknej , rudej Argentynki zobaczyć po prostu świat jej oczami.
Ach te marzenia...
(g-mail napisałam na górze)
*tej pracy konkursowej.
Usuńprzepraszam za błędy.
III część mojej pracy.
UsuńJednak wszystkie marzenia mogą się spełnić ! Dobrym przykładem jest właśnie Cande, która startując do castingu ,,Violetty'' pokazała swoje umiejętności...i dano jej rolę.Pokazała ,że nie trzeba się bać i mimo wszystko próbować.Za to jest moją wielką idolką.
Od początku darzyłam ją największą sympatią , od samego początku stała się moją idolką,a teraz idąc dalej przez te 4 lata naprawdę zrobiła wiele.Inni mogą powiedzieć : ,,Przecież ona tylko zagrała w jednym serialiku ,a powiem ci ,że trochę wygląda fałszywo w tych rudych włosach!'' Jednak ja te komentarze po prostu ignoruję.Posłucham ,ale dalej nie mogę.Nikt nie będzie mi kazać co mam lubić ,a co nie.Nikt.Ani rodzina ,ani przyjaciel.To moja sprawa.Nie przestanę wielbić Candelarii ,to moja wielka idolka ,która pokazała coś więcej niż pasję.Jestem z nią bardzo zżyta , nie chodzi o to ,że ona jest moją rodziną czy coś takiego.Po prostu słuchając piosenek w jej wykonaniu ,rad i porad.Niby nic oczywistego ,a jednak to coś wspaniałego ! Nie ma jej obok mnie , nie mogę jej się wygadać ,ale czuję to kiedy organizuje spotkania z fanami , pisze książki,daje wywiady.No i właśnie Cande napisała książkę, jest to ,,Mundo Cande'' ta książka została już przetłumaczona na język polski ,ale niestety z powodu małego problemu finansowego ,nie mogę jej kupić.Ten konkurs to wielka okazja.
Z pewnością ,kiedy bym czytała ,,Świat Cande'' poczułbym się jej rodziną.Chociaż Candelovers to też wielka rodzina.Do tej grupy należę.Naprawdę ,książka Candelarii to moje marzenie.Powinnam ją dostać , ponieważ jestem jej wielką fanką oraz to byłaby dla mnie przyjemność jest kilka powodów -
- jestem jej wielką fanką
-lubię słuchać jej rad i przeżyć
-to byłaby dla mnie czysta przyjemność (czytać słowa idolki przelanych na książkę!)
- gdyż myślę ,że każda fanka Candelarii powinna ją mieć.
Chciałbym wygrać tą książkę, ponieważ jestem wielką fanką Cande. Od początku "Violetty" była moją idolką, oraz grała moją ulubioną postać. Książkę chciałam zakupić na spotkaniu w Krakowie, ale niestety parę dni przed spotkaniem zachorowałam .(Zapalenie płuc) Strasznie to przeżyłam i chyba dopiero po miesiącu czasu się z tym pogodziłam. Została mi tylko nadzieja na dostanie książki. Na dzień kobiet poprosiłam tatę żeby kupił mi biografię... Ale zamiast biografii Cande, kupił mi książkę Lodo. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Rozbiłam skarbonkę i wczoraj gdy byliśmy w Opolu w galerii poszłam do empika. Niestety nie było tam książki... Ten konkurs jest chyba ostatnią szansą na zdobycie tej książki ♥ Uwielbiam Cande i chciałabym posiadać jej biografię ♡
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥♥♥
:-*
UsuńWOW! Konkurencję mam, no ale chociaż spróbuję... Dlaczego JA mam wygrać biografię Cande?? A więc bardzo ją kochamjest to jedna z niewielu osób ( nie licząc całej obsada Violetty), które mają tak wspaniały charakter; tak pozytywny, zarażający energią, radosny a zarazem poważny i odpowiedzialny. Taka osoba jak Cande, może pokazać, że stereotypy o rudowłosych ludziach są do kitu:) Chociaż nie o same stereotypy mi chodzi:D. Cieszę się, że pomimo iż na świecie jest tak wiele okropnych ludzi, którzy, niestety, mają dostęp do internetu, ona wciąż świeci i zaraża radością. Kto wie co w życiu przeszła?? Przecież nikt nie ma życia jak z bajki-zawsze, bo niektóre chwile można porównać do tych z bajki-a ona mogła bardzo wiele wycierpieć. Mam nadzieję, że nie i nie życzę jej tego choćby nie wiem co się stało. W każdym bądzi razie gdy oglądam filmiki Ruggrlaria'i to czasami mam taką myśl, że jej to się wspaniale trafil chłopakxDD Dlatego też chciałabym przeczytać jej biografię, bardzo chciałabym się o niej dowiedzieć o wiele wiele więcej. Niechcę jej po to by szpanaować, tą oto rzeczą jak bezwartościową książką- którą nie jest. To jest pamiętnich z życia wspaniałej osoby, który możemy przeczytać i poznać tą osobą lepiej. Powinniśmy to szanować i cieszyć się tym, że Cand epoświęciła swój czas, aby napisać ową książkę. Baaaardzo chciałabym ją wygrać, bo brałam też udział wkonkursie na wygranie biografi Lodo, lecz okazało się, że po pierwsze zgłosiło się za mało osób, a po drugię nie wiem, czy nie wysłałam tego e-mail'a pod dobry adres xDD Wiem, wiem jestem nie mądra, ale tak się napracowałam aby napisać takie coś bez przemyślenia, bez planowania, tak od serca a tu klops. Dlatego z góry przepraszam, że tak długo, ale to płynie z serca. Jeszcze raz bardzo bym pragnęła wygrać tą książkę-BARDDDZZZOOOO ;)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM :D
Awrrr :]
UsuńChciałabym wygrać tą książkę, bo na pewno ją przeczytam, wszystkim przyjaciółkom ją powypożyczam,
OdpowiedzUsuńnie będzie u mnie na półce leżała, tylko różnych znajomych domy zwiedzała ;)
agasam9@op.pl
Like, like, like and like. :D
UsuńDlaczego to własnie powinnaś zdobyć nagrodę główną?
OdpowiedzUsuńA no więc sprobuję. Bardzo uwielbiam Cande. Również uważam, że każda Molfesista powinna ją mieć. Książka Świat Cande jest cudowna książka, a na każdej strone jest "coś" o Cande. Już chciałabym ją mieć i czytać.Czytałam juz wiele recenzji osób,które otrzymały ją.Bralam udział w konkursie na FB,TT,ale i tak się nie udało....szkoda:(W książkach szukam emocji, ale takich, które sama przeżywam lub chciałabym przeżyć, dzięki nim szara rzeczywistość staje się kolorowa jakbym nałożyła różowe okulary.Po przeczytaniu książki długo nie mogę odłożyć jej na półkę bo mam mieszane uczucie i długo siedzę z książką w dłoni.Wierzę z całego serca, że marzenia się spełniają ! Jeśli wygrałbym to moje marzenie właśnie by się spełniło.Niestety mam mały problem finansowy,a bardzo chciałbym wygrać.Od kilku tygodni razem z rodzicami odkładamy pieniądze, ale niestety jest ciągle za mało.Wiem, że moim rodzicom zależy na moim szczęściu i są zawiedzeni jak nie uda im się mnie uszczęśliwić, ale ja nie mam im nic za złe, robią co mogą.To moja szansa na spełnienie marzenia. Największego! Nawet jeśli się nie uda to zawsze warto walczyć o marzenia i się nie poddawać.Więc mam nadzieję,że się uda.
Swiat Cande powinny trafić właśnie do mnie, bo...
-bo Cande jest moją idolką
-marzę, aby nauczyć się gotować jak Cande
-chcę być bliżej przy Cande
- bo do życia potrzebuję szczęścia
- bo potrafię marzyć o rzeczach z pozoru nieosiągalnych!
- bo kocham bardzo Cande
- bo podczas mroźnej zimy każda dziewczyna marzy o cudzie
- wszystkie moje koleżanki mają Swiat Cande
- bo Cande doskonale pomaga we flirtach!
- bo dzięki Swiat Cande nie będę sama w pracy
- bo do moich urodzin ciągle daleko
- bo jestem entuzjastką życia
- dzięki dzięki jej radom zawsze będę dobrze wyglądać
- bo nowy nabytek na półce zawsze poprawia humor
- bo zostanie ze mną na zawsze
-bo marzenia naprawdę się spełniają!
Dałabyś mi szansę, abym spełniła jedno z moich marzeń?
Nie poddaję się wciąż walczę!
svitlana201094@i.ua
:3
UsuńChciałabym wygrać tą książke dla mojej przyjaciółki która miała ze mną jechać na spotkanie z Cande 31 stycznia ale niestety jej się nie udało :( Byłaby to dla niej napewno wielka niespodzianka,mi książka Cande bardzo ale to bardzo się spodobała więc jej napewno też by się spodobała.Obie uwielbiamy Cande i jesteśmy jej wielkimi fankami! Cande jest zawsze taka prawdziwa,kochana,a ten jej piękny i szczery uśmiech sprawia że umieramy haha.Zawsze słuchamy piosenek w jej wykonaniu,lajkujemy i komentujemy jej każde nowe zdjęcie,jest dla nas naprawdę bardzo ważna :3 Bardzo chciałabym żeby moja przyjaciółka tak samo jak ja mogła się cieszyć z posiadania tej książki,bo jest naprawdę warta przeczytania,ja ją przeczytałam już z 10 razy,zresztą niedługo ma urodziny więc to byłby idealny prezent dla niej :D Mam nadzieję że uda mi się dla niej wygrać tą książke,narazie jej nic nie bede mowic ze biore udzial w tym konkursie,jakbym wygrala to by miala wieksza niespodzianke ♡
OdpowiedzUsuńMój e-mail: @amipoz000@interia.pl
:-^
UsuńJa jestem już trochę "za stara", ale moja dziesięcioletnia bratanica jest wielką fanką serialu Violetta i chętnie podarowałabym jej taką książkę na urodziny, które ma pod koniec kwietnia. Myślę, że taki prezent dla niej to strzał w dziesiątkę, więc zgłaszam się do konkursu :)
OdpowiedzUsuń=^.^=
UsuńDlaczego to ja powinnam wygrać tę książkę? Wiele osób bardzo się rozpisało. Pozdrawiam wszystkich, którzy pracowali na technice KOPIUJ WKLEJ, napisali długo myśląc, że coś im to da.. Tak naprawdę podarowali wam tylko dużo pracy. Ja teraz robię to samo ale mniejsza z tym.. Nie będę już przedłużać i prosto z serducha teraz. Dlaczego Świat Cande ma być mój? KOCHAM CANDE i kocham Candelarię i kocham rudowłosą i kocham Camilę z serialu Violetta, a tak serio to. KOCHAM CANDE i kocham Candelarię i kocham rudowłosą i kocham Camilę z serialu Violetta.. Mieszkam na wsi, mam daleko do emipku, cały hajs wydaje na gadżety z Demi Lovato i gumy turbo. Nie martwcie się! Z głową mam wszystko dobrze.. Ale dajcie mi tą książkę misiaczki heuhueheu
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję, że z twoją glowa wszystko dobrze i rozwazymy czy to wlasnie ty masz zdobyc Mundo Cande, misiaczku :*
UsuńChciałabym ją wygrać dla córki, dla miłośniczki wszelkiej literatury. Bardzo się cieszę, że udało mi się Ją przekonać i nauczyć jak książki są bardzo ważne w naszym życiu. Przy obecnej erze elektroniki jest to nie lada wyzwanie. Ja je podjęłam i uważam, że udało mi się osiągnąć ten cel. Czytanie rozwija i pogłębia wiedzę i liczę na to, że Ona przekaże to swoim dzieciom. Myślę, że będzie podobać się Jej ta książka bo już mi o niej wspominała, a radość w Jej oczach po otrzymaniu nowej książki to dla mnie raj dla mej duszy. Pozdrawiam. bin.ann@wp.pl
OdpowiedzUsuń<3
UsuńCześć.Dobre pytanie.Dlaczego to własnie Ja miałabym otrzymać tę książkę? Przecież jest mnóstwo innych osób które też marzą o tej książce. Candelaria Molfese. Idolka wielu nastolatek które starają się upodobnić do niej i dbać o siebie tak jak Rudowłosa. Ja jestem taką nastolatką. Rzeczywiście chciałabym mieć tę książkę. Niestety za bardzo nie mam środków na kupno książki, i nie miałam możliwości pojechania na spotkanie z Cande. Byłabym szczęśliwa i zadowolona gdyby książka trafiła właśnie do mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mój e-mail: Vloverpoland@gmail.com
Również pozdrawiamy! :)
UsuńDlaczego to właśnie ja miałabym wygrać tą książkę? Nie uważam, że muszę ją mieć. To jest tak samo, gdy masz urodziny i jedyne co chciałabyś mieć to bliskich obok, a nie milion prezentów. Właśnie i mi zależy na podzielenie się moją opinią. Mamy tutaj przykład - każdy jeden uczestnik konkursu marzy o tej książce. Nie oszukując, ja również. Dlaczego jej nie mam? Większość biorących tutaj udział mówi, że nie mają środków by pozwolić sobie na kupno książki. Ja mam inny problem - nie mieszkam w Polsce (i tutaj auotomatycznie pojawia się pytanie - w jaki sposób, nawet cudem wygrywając mielibyście wysłać mi książkę? Z tym nie ma większego problemu. Moja ciocia chętnie przyjmie nagrodę w swoje ręce a później wyśle ją do mnie, do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej - jednego z najbardziej nieViolettowych krajów na świecie). Pisało się, że "Violetta" pojawi się w USA, ale mieszkam tu już prawie rok i nadal nic nie widziałam. To jest jedna z najgorszych wad tego kraju.
OdpowiedzUsuńCande jest przykładem nie tylko dla mnie ale dla miliona innych nastolatków z całego świata. Uwielbiam oglądać jej YouTube'a i słuchać jej rad.
Inna rzecz, uwielbiam czytać. Jakoże jestem w USA nie mam dostępu do książek w swoim ojczystym języku, więc "Świat Cande" mógłby się stać tak jakby uzupełnieniem w mojej biblioteczce.
Myślę, że to chyba tyle.
Na koniec chciałabym tylko dodać, coś dosyć ciekawego - nie w pełni związanego z konkursem: Znam tutaj mnóstwo Meksykanów i ludzi z innych latynoskich krajów, ale ani jeden z tej ogromnej populacji tutaj w USA nigdy nie słyszał o "Violettcie" czy o którymś z aktorów tam będących. :) Dziwneee :)
Pozdrawiam :*
Szerz nasz fandom w USA. Hihi. :D
UsuńChiałabym wygrać książkę Cande, ponieważ od samego początku serialu "Violetta" stała się moją idolką. Każdy mogłby teraz powiedzieć, że ta dziewczyna to gwiazda jak każda inna, ale nie dla mnie. Dla dla mnie jest to drogocenny skarb, który pozwala spełniać marzenia i dążyć ku danemu celu. To mój taki talizman, który sprawia, że każdego dnia się uśmiecham. Powinnam wygrać "Świat Cande" ponieważ jestem jej wielką fanką i teraz gdyby tak na to nie spojrzeć moje życie byłoby bez niej bezsensu. Gdyby nie ona, nie odkryłabym swojej pasji do muzyki. Gdy dowiedziałam się iż Cande wydaje książkę byłam w lekkim szoku. Przez kilka minut nic nie mówiłam tylko gapiłam się w ekran mojego komputera. Jest to jedna z niewielu gwiazd, która zauważa jaką miłością otaczamy ją my, polskie Molfesistas ❤ Chcę, aby wiedziała, że zawsze jesteśmy dla niej ���� To moje zdanie na temat tego, dlaczego powinnam wygrać tą książkę, oczywiście życzę powodzenia innym uczestnikom ����
OdpowiedzUsuńI Like it. ^^
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGenialne! Musisz wygrać, nikt Ci nie dorówna
Usuń<33
UsuńWOW, chciałam uczestniczyć w konkursie, ale nie chciałabym przeszkadzać w wygranej, tak utalentowanej dziewczynce/chłopakowi.
OdpowiedzUsuńI to się nazywa konkurencja XD
OdpowiedzUsuńFajnie Ci się udało wszystko napisać, ale trochę za długo
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkocham Cande i chcem ta ksiarzke bo lubie czystac
OdpowiedzUsuńMój e-mail - wiktoria.porzeczka@wp.pl
UsuńDlaczego chciałabym tą książkę? Moja odpowiedź jest dość dziwna, bo ja nie jestem fanką Candelarii od początku początków. Mało tego:kiedyś za nią nie przepadałam. Ostatnio jednak nagle zaczęłam się nią interesować, czytać o niej, dowiadywać się o niej różne rzeczy. Jej osoba mnie mocno zaciekawiła. Taka książka pozwoliłaby mi się o niej dużo dowiedzieć, może nawet trochę się nią zabawić..i może nawet spróbuję nie spalić kuchni, ponieważ z tego co słyszałam są tam jakieś ciekawe przepisy na jakieś pychotki. Poza tym lubię też bardzo czytać i zawsze jak to robię to wchodzę w opowieść jakbym w niej uczestniczyła i wspaniale byłoby uczestniczyć w tej magicznej powieści z Candelarią.
OdpowiedzUsuńNo to już chyba koniec mojego referatu, w sumie nie wiem o czym miałabym się tu rozpisywać. Także..życzę powodzenia innym uczestnikom konkursu i wszystkich cieplutko pozdrawiam :)
Dlaczego to ja powinnam wygrać książkę "Świat Cande"?
OdpowiedzUsuńTo pytanie jest bardzo łatwe,ale trudne do odpowiedzenia na nie.Przede mną jest wiele wspaniałych prac konkursowych,które są niesamowite.Jednak ja też mam swoje wyjaśnienie,dlaczego to właśnie ja mam zostać wyróżniona tą książką.
Candelaria Molfese jest dla mnie starszą "siostrą",która choć znajduje się w Argentynie daleko za oceanem to i tak czuję jej bliskość i miłość do fanów takich jak ja!Od początku serialu "Violetta" postać "Camili",którą odgrywała wywołała na mnie bardzo pozytywne emocje.Zobaczyłam w niej wtedy taką cząstkę mnie,która żyje do dzisiaj.Bardzo chciałabym wygrać "Świat Cande",ponieważ dzięki niej poznałabym jej świat i ją samą.Czułabym,że ona choć trochę jest obecna w tej książce,która wyszła z pod jej pióra.Dowiedziałabym się wiele rzeczy o Cande i o stylu jej ubierania,który jest niesamowity i oryginalny.Tak samo jak Argentynka kocham buty na platformie i tak samo lubię eksperymentować z ubraniami.Na koniec dodam tylko,że mając tą książkę wiedziałabym,że Cande,którą kocham jest obecna przy mnie cały czas mimo tak dużej odległości znajdującej się między nami.
Dlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande? Część 1
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym być w posiadaniu książki, autorstwa Candelarii Molfese ponieważ, książka nie tylko daje nam szansę bliżej poznać Candelarię, ale i pozwala nam wyrazić swoje zdanie na temat spraw poruszonych w książce, ponieważ w jej skład wchodzi także rola pamiętnika.
Podsumowując, marzę o książce nie tylko dlatego, że autorką jej jest osoba, która od czterech lat jest dla mnie wzorem, ale i powodem jest też to, że bardzo lubię czytać, a szczególnie książki które opowiadają o tak bardzo fascynującym życiu jak Candelarii, ale i też podobno w lekturze znajdują się porady, przepisy i inne rzeczy z których myślę, że nie raz skorzystam. Oczywiście także od dziecka posiadam w sercu ogromną miłość do prowadzenia pamiętnika, może i to trochę zawstydzające wyznanie, ale nawet teraz, w wieku jedenastu lat z chęcią prowadzę gruby i niezwykle zapisany dziennik, który myślę że tak szybko nie skończę prowadzić. Nie zapominajmy również, że niemałym powodem chęci posiadania książki autorstwa Cande, są te piękne cztery lata pełne wzruszeń, wzlotów, upadów, łez oraz niezapomnianych chwil, które doświadczyłam jako Molfesistas. Nie jestem w stanie opisać, co mnie najbardziej wzruszyło, ale mogę tylko wyznać, że Candelaria zasłużyła na absolutnie wszystko co ją spotkało. Od pierwszego sezonu serialu, byłam zauroczona Camillą, nosiła w sobie tyle energii, a jej uśmiech mógł wypełnić kolorami najbledszy budynek na świecie. Piękna, rudowłosa, o promiennym uśmiechu dziewczyna – zakochałam się w Camilli. Ale prawdziwe uczucie jako Molfesistas, poczułam szczególnie wtedy, gdy pierwszy raz usłyszałam głos Camilli w utworze Veo Veo. Prawdą jest to, że przed tą piosenką powstało również wiele innych utworów, które zaśpiewała bohaterka, ale w tym najwyraźniej było słychać optymizm, dobry humor i energię Camilli, więc dlatego ta chwila była dla mnie aż tak ważna. Przez kolejne sezony serialu bacznie obserwowałam jak się rozwija, to było niesamowite jak z małej i szalonej Hipi-Dziewczynki, zamieniała się w prawdziwą, dojrzałą i niesamowicie utalentowaną kobietę – gdy dorastała, czułam się jakbym była jej mamą, która ją wychowała i teraz dumna dostrzega jej pierwsze sukcesy. To było niesamowite, od kilku lat z miłości do Camilli, wyrosła ogromna miłość do Cande. Zaczęłam obsesyjnie śledzić wszystkie jej media społecznościowe, nie miałam pojęcia, że aktorka która wcielała się w tak cudowną postać jak Camilla, jest jeszcze bardziej cudowną osobą. Zachwyciłam się skromnością młodej gwiazdy, miłość do Cande trwa już kilka dobrych lat, a nadal czuję to samo patrząc na nią i słuchając jej naturalnego, pięknego wokalu.
PS - To dopiero część pierwsza, druga znajduję się poniżej komentarza.
Dlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande? Część 2
OdpowiedzUsuńTo jest niemożliwe żeby Cande stała obok pewnego, przypadkowego przechodnia, a on ją zignorował ponieważ, na kilometr czuć jej pozytywną energię, którą darzy cały świat. Kiedyś moja kuzynka zadała mi takie pytanie ‘’Wydaję się fałszywa. Jak możesz aż tak uwielbiać osobę, którą nie znasz, która jest obca?”, słysząc jej słowa, bez wahania wiedziałam co powiedzieć ‘’Obca? Ja czuję, jakby była moją młodszą siostrą, moją córką. Czuję, jakby Candelaria rzuciła na mnie urok, który sprawia że, wystarczy żebym jednym okiem zerknęła na nią, a ona już, zaczarowała mnie tak, że nie mogę przestać się uśmiechać. A jeśli na serio uważasz, że Cande jest fałszywa, to po prostu znaczy, że nie doświadczyłaś tych pięknych chwil jako Molfesistas, które ja mam wyraźnie ukazane w moim sercu. I mam nadzieję, że kiedyś spotkasz taką osobę jak Cande, która zmieni całe Twoje życie, jak ona zmieniła moje”- to moje słowa, przekazane do kuzynki. Ostatnio miałam okazję posłuchać jej pięknego utworu pt.,,Cuando Amas A Alguien”, to było niesamowite – słyszałam w nim prawdziwą Cande, moim marzeniem nie jest spotkanie na żywo z Candelarią, wystarczy żeby była i śpiewała, to jest wystarczająca nagroda za największy wysiłek. Moim marzeniem jest to, żeby Cande została solistą i wydała swoją własną płytę, z prywatnymi piosenkami w których słychać, że to śpiewa rudowłosa dziewczyna, z przeszłością, ale i przyszłością – każdy Molfesistas, wyraźnie słyszy, co mam na myśli. Jestem absolutnie pewna, że nie wypowiedziałam się jeszcze na temat wszystkiego, co czuję do Cande, ale myślę, że ten kto to czyta, dobrze wie, czemu bardzo pragnę być w posiadaniu tej książki. Czytając inne prace, stwierdziłam że wszystkie są takie same, każda opowiada o miłości do Candelarii, oczywiście moja praca konkursowa, także nosi w sobie bardzo dużo uczuć które darzę Cande, ale wspomniałam tu również o tym, że bardzo lubię prowadzić pamiętnik i wyrażać swoje zdanie, oraz czytać opowieści opowiadające o fascynującym życiu, które prowadzą młode gwiazdy, a także korzystać z rad, przepisów i innych rzeczy, ponieważ jestem wielka fanką projektów DIY – Myślę, że tym wyróżnia się moja praca. Po prostu, chciałabym być w posiadaniu tej książki, ponieważ wierzę, że będę mogła ją codziennie rano otwierać i przyglądać się, temu pięknemu uśmiechu Cande, który poprawi mi cały dzień.
PS - To dopiero część druga, trzecia znajduje się poniżej komentarza.
Dlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande? Część 3
OdpowiedzUsuńCzy mieliście kiedyś zwidy? Ja ostatnio usnęłam na kilka minut, ale przez ten czas zdążył mi się przyśnić piękny sen – Miałam M&G z Cande. Przychodząc na salę, na której miało się odbyć moje spotkanie z Cande, zauważyłam wiele dziewczyn, które także razem ze mną niecierpliwie czekały na młodą gwiazdę. Czułam wielką adrenalinę, dzieliłam się z dziewczynami tym szczęściem. Minęła godzina, wszyscy zaczęli powoli wychodzić z sali. Minęły dwie godziny, zostałam sama. Nie płakałam, nic nie robiłam, po prostu czekałam, wierzyłam w to, że Cande mnie nie zawiedzie, i przyjdzie. (Pamiętajcie, że opowiadam wam sen), sala zaczęła znikać, po chwili była cała biała, we mgle. Nie wiedziałam co zrobić, stałam na pustkowiu, gdzie wszystko było białe jak śnieg, a ja się tym nie przejmowałam, usiadłam, i czekałam. Po chwili zaczął wiać wiatr, rozwiewał potężnie moje długie włosy, a na twarzy miałam zagubioną minę, powoli, coraz głośniej, zaczęłam słyszeć wokal Cande, śpiewała piosenkę ,, Alcancemos las Estrellas”. Po kilku minutach, dostrzegłam rude włosy, a później twarz Candelarii, nic nie zrobiłam, z łzami szczęścia w oczach, rzuciłam się na nią z otwartymi ramionami, a ona mocno mnie uścisnęła. To był koniec pięknej historii, obudziłam się i zaczęły mi po policzkach spływać łzy. Po raz pierwszy w życiu, z oczu leciały mi łzy szczęścia – myślałam, że coś takiego nie istnieje, a jednak – z Cande wszystko jest możliwe! Poczułam się tak dziwnie, płakać ze szczęścia – to piękne. Przez kilka minut, siedziałam nieruchomo z uśmiechem, uświadamiając sobie, co się stało. Później, uświadamiając sobie, że moja miłość do Cande jest aż tak ogromna, że z oczu może mi nawet lać się jezioro łez szczęścia, wybiegłam na balkon i krzyknęłam ‘’Jestem Molfesistas!!!”. To było piękne, mimo że, sąsiedzi się na mnie gapili i pewnie pomyśleli sobie ‘’Kurde, czego drze mordę?”, to i tak krzyczałam najgłośniej jak mogłam, nie obchodziła mnie opinia innych, taka jestem, może i trochę jestem dziwna i szalona, ale przede wszystkim – jestem Molfesistas i nikt mi tego nie odbierze. Dziękuję za wysłuchanie, mam nadzieję, że każdy z was ma wyobraźnię, żeby porwać się w mój poprzedni sen, oraz mój krzyk (który, nie był snem) ‘’Jestem Molfesistas!!!”, nie sądziłam, że kiedyś odważę się opowiedzieć o tym, ale uświadomiłam sobie, że mam tutaj pokazać dlaczego to właśnie ja, mam wygrać tą książkę, a wygrać ją mam dlatego, że jestem w stanie zrobić definitywnie wszystko, aby pokazać kim jestem – jestem Molfesistas. Mój e-mail : sonia.cwalina@spoko.pl
PS - To jest ostatnia część mojej pracy.
Posiadam już książkę Lodo i Tini - lecz brak mi książki Cande, kiedyś nie lubiłem czytać - teraz kocham bo zmieniła to książka Lodo, chciałbym aby Cande umocniła moją miłość do literatury :) (piszę z telefonu więc za błędy przepraszam)
OdpowiedzUsuńZaczęłam oglądać Violettę od połowy 1 sezonu. Oglądając okazało się, że jestem bardzo podobna do serialowej Camili (też szukam swojego stylu itp.) Potem zaczęłam szukać informacji o Cande, z dnia na dzień dowiadywałam się o niej coraz więcej, tak jest do dzisiaj ;) Stała się moją idolką. Gdy Cande przyjechała do Polski na premierę książki, ryczałam jak głupia, że nie mogę jej zobaczyć (mieszkam w małej wsi i do każdego większego miasta mam za daleko), książki też nie mogę kupić, bo w najbliższym mieście nie ma jej w żadnym empiku.... Cande jest moją idolką ponieważ jest naturalna, oryginalna i przede wszystkim JEST SOBĄ, nie udaje nikogo innego. Ona wywołuje uśmiech na mojej twarzy :) Dzięki niej zaczęłam wierzyć w swoje możliwości, zaczęłam spełniać marzenia, stałam się pewniejsza siebie. Wiem, że moje szanse na wygranie tej książki są minimalne, bo wiele osób powyżej napisało pięknie historie, ale zawsze warto próbować.
OdpowiedzUsuńCande jest i będzie moja idolką ♥ Nic tego nie zmieni. ♥ #MolfesistasForever ♥
mój e-mail: kinga.skiba08@wp.pl
Cześć marzę by wygrać książkę Cande ponieważ jest ona bardzo ciepłą , miłą , utalentowaną osobą w Polsce ma ogromnie dużo fanów zawsze marzę o tym aby dostać jej książkę ale po prostu nie mogę po pierwsze nie ma jej u mnie w empiku bo mam tylko jeden a po drugie nie mam pieniędzy więc teraz jest na to szansa lecz na pewno nie wygram tej książki bo inni napisali długie bardzo długie historie a ja prawie nic . Uwielbiam Cande i życzę jej jak najlepiej jestem od początku serialu wielką fanką Cande czyli Molfesistas . Uwielbiam tą rudowłosą piękność i pozdrawiam wszystkie jej fanki jestem Julka .
OdpowiedzUsuńDlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande?
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie wiem. Bardzo zależy mi na tej książce i wygranie jej byłoby dla mnie wielką radością.
Cande poznałam 18 lutego 2013 roku, dzięki serialowi Violetta. Już od początku polubiłam jej postać, zabawna, ładna i utalentowana. Wtedy zaczęłam interesować się Cande. Bardzo jej kibicowałam i uwielbiałam jej głos. Z każdym kolejnym odcinkiem uwielbiałam ją coraz bardziej. Nigdy nawet przez chwilę nie odczułam, że moje pozytywne uczucie do niej maleje. Z roku na rok bardziej ją wspierałam. Bardzo chciałam mieć z nią kontakt, więc założyłam konto na twitterze. To był genialny pomysł. Od tego czasu mogłam częściej i większej ilości śledzić jej poczynania. Pamiętam jak się cieszyłam, gdy założyła kanał na youtube. Jej filmiki były genialne.
Ale pierwszy raz ujrzałam ją DOKŁADNIE rok temu. 29 marca 2015 roku. Pamiętam ten dzień jak żaden inny. Mieszkam kawał drogi od Łodzi, więc żeby być na czas wyjechałam z moim tatą i przyjaciółką o 6 rano. Około 12:00 dojechaliśmy do Łodzi i od razu poszliśmy pod arenę. Te emocje były tak ogromne, że nie mogłam się po prostu doczekać. Siedziałam na swoim miejscu i się cała trzęsłam. I nagle zgasły światła. Usłyszałam 'hej Polska' i wybuchłam płaczem. Nie mogłam się uspokoić i dopiero na Habla si Puedes się opanowałam. Cała obsada była taka piękna na żywo, a Cande po prostu błyszczała. Zobaczenie jej na żywo to było spełnienie marzeń. Po koncercie długo nie mogłam wrócić od rzeczywistości, dlatego już 26.08 znów zawitałam na ostatnim koncercie VL w Polsce. Na akcji z kartkami trzymałam akurat tą z napisem CANDE. Tak się cieszyłam, że mogę znów ją ujrzeć. Na jej przemowie się popłakałam. Po prostu zrozumiałam, że pewnie nigdy więcej jej nie ujrzę. A tu bum! W tym roku Cande przyjeżdża do Krakowa i Warszawy. Ale jak na złość miałam pewien problem w rodzinie, który uniemożliwił mi wyjazd tam. Byłam strasznie zawiedziona. Ale mam nadzieję, że Cande znów zawita do Polski, chociażby z promocją płyty, którą rzekomo nagrywa.
Chciałabym poznać ja od środka, a czuję, że ta książka mi to umożliwi.
Dlatego właśnie chciałabym ją przeczytać.
mój e-mail - kusa209@gazeta.pl
Moje marzenie to dostać w prezencie książkę o Cande Molfese. Bardzo mnie zainteresowaly opowieści moich znajomych o tej książce. Uważam, iż ta książka jest cudowna. Bardzo chciałabym mieć ją w dłoni. Kocham śpiew i taniec. Dlatego naprawdę mi bardzo zależy na tej książce. Mam 13 lat ( prawie 14) i niektórzy się śmieją że lubię Cande i pewnie oglądam Violette. I mają racje kocham Cande i oglądam Violette. Nie wstydzę się tego, ponieważ Cande to moja idolka i chciałabym się o niej dowiedzieć więcej. Nie byłam na koncercie, ponieważ miałam złamaną nogę, dlatego chcialabym to nadrobić książką. Bardzo proszę o szansę.
OdpowiedzUsuńPiękne... bardzo mi się podoba Twoja praca :) Moja nie ma szans :(
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDlaczego to właśnie ty masz wygrać książkę Cande?
OdpowiedzUsuńUważam, że to ja powinnam wygrać książkę Cande dlatego, że mam szansę obronić honoru Molfesistas. Równe trzy lata temu, zaczęło się wyśmiewanie mojej osoby w roli Molfesistas. Moi koledzy i koleżanki uważają, że żyję w kolorowym świecie i jestem kilkuletnią dziewczynką, która chodzi za rudowłosym jednorożcem, który ma ją w nosie - ta sama myśl na mój temat, krąży od trzech lat w kręgu moich znajomych. Już kiedyś przejmowałam się ich opinią, ale nie zamierzam już popełnić tego samego błędu. Jezioro smutków i łez lało się pod moimi oczami każdego dnia, w którym byłam ofiarą zmyślonej recenzji. Kiedyś naprawę to przeżywałam, ale dopiero teraz zdaję sobie sprawę, jaka byłam głupia słuchając ich opinii która ani trochę mnie nie interesuje. Ale mimo tego, że staram się im pokazać, że nie płaczę i mimo brzydkich wyzwisk nadal mam dobry humor gdy mnie przezywają, oni nadal mnie obrażają - najwyraźniej lubią tracić czas. Teraz, gdy mam szansę zdobyć tą książkę, to nie odpuszczę ponieważ, ona pomoże mi pokazać to, kim jestem - Jestem Molfesistas i definitywnie nie wstydzę się tego. Gdybym ją miała, to natychmiast zabrałabym ją do szkoły i przeglądała jej następne strony dokładnie przy tych osobach, którzy nie zrozumieli, że już nie ruszają mnie ich recenzję i nie boję się być sobą. My, Molfesistas, łączmy się, ponieważ Cande to naprawdę cudowna osoba, którą warto bronić przed przezwiskami i złymi ludźmi. Dziękuję za możliwość zdobycia książki. E-mail : julia.molfesistas@onet.pl
Chciałbym wygrać książkę pt:"ŚWIAT CANDE. MÓJ PAMIĘTNIK, TWÓJ PAMIĘTNIK" nie dlatego że jestem jej fanką czy coś. Nie dla siebie. Chciałabym ją wygrać i podarować małej kuzynce która jest jej wielką fanką i stara się na Cande wzorować. A dzięki książce w swojej biblioteczce kuzynka na pewno przyłożyła by większą uwagę do czytania i na pewno zachęciłoby ją do samodzielnego czytania. Może akurat ta książka byłaby początkiem jej wielkiej przygody czytelniczej. Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia! ;)
OdpowiedzUsuńe-mail: dia.gwi@interia.pl
Chciałabym wygrać książkę Candelarii Molfese pt. "Świat Cande", ponieważ jest ona dla mnie wielką osobą.
OdpowiedzUsuńCandelaria znana jest z roli Camili w "Violetcie", pozytywna osoba, którą bardzo polubiłam. Chciałabym ją bardziej poznać. Dowiedziałam się, że w swojej książce napisała o tym jak o siebie dbać. Fajnie by było, gdybym poznała jej sposoby. Uwielbiam też tak jak ona majstrować w kuchni. Kocham także tańczyć. Trenuję taniec już 11 lat. Zapewne dowiedziałabym się też troszkę więcej o Ruggelari <3.
Byłabym bardzo szczęśliwa, gdybym dostała taką książkę. Słyszałam dobre recenzje, ale one... ale one są nie ważne, bo i tak czy siak, gdyby recenzje były złe chciałabym ją, ponieważ jestem Molfesistas, a to dla mnie ogromne wyróżnienie. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć książkę "Świat Cande".
e-mail: majeczkaaa233@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCandelaria Molfese - dla niektórych zwykłe imię i nazwisko, jednak dla mnie to osoba, której zawdzięczam życie ponieważ w bardzo smutnych chwilach gdy popatrzę na uśmiech nieschodzący jej nigdy z twarzy, optymizm, który zawsze z nią jest oraz piękny śpiew mam siłę do walki z problemami. Jest tak jak słońce niczym energia dająca życie.
OdpowiedzUsuńTo właśnie do mnie powinna trafić książka ponieważ mogę się dowiedzieć co czuje, lubi i myśli Cande - moje źródło energii.
lodovica7@o2.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCo to jest konkurs? Dla niektórych doświadczenie, a dla innych sukces. A dla mnie jest okazją, aby porwać się w świat, w którym stawiałam pierwsze kroki jako Molfesistas - a to najpiękniejsze chwile w moim życiu.
OdpowiedzUsuńTo ja powinnam wygrać książkę Cande dlatego, że wzoruję się na niej. Jest dla mnie wzorem do naśladowania, kimś nie do zastąpienia w życiu, jest dla mnie osobą, od której chcę się uczyć patrzenia na świat. Jest moją nauczycielką, która codziennie pokazuje mi to, czego jeszcze nie wiem o patrzeniu przez różowe okulary. Jest moją asystentką, która poprzez swój uśmiech, podaje mi napój energetyczny który daje mi moc. Ale przede wszystkim, jest moją szansą, aby stać się szczęśliwym człowiekiem, bo w moim MUNDO tylko z CANDE jest możliwa radość. C - jak ciepło, które mi daje. A - jak absolutna w tym, co robi. N - jak nowe rzeczy, których mnie uczy. D - jak dobro, którym wszystkich darzy. E - jak Emoji, które do Ruggero wysyła. E-mail : cande.love@opoczta.pl